Gaz łzawiący, wyrwana kostka brukowa i starcia z policją. Zamieszki na proteście rolników

2024-03-06, 15:14

Gaz łzawiący, wyrwana kostka brukowa i starcia z policją. Zamieszki na proteście rolników
Zamieszki na proteście rolników. Foto: PAP/Paweł Supernak

W okolicach Sejmu doszło do starcia policji z protestującymi. Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, rannych zostało kilku policjantów. Zatrzymano kilkanaście osób. Po godzinie 14 doszło do kilku niebezpiecznych incydentów pod Sejmem. 

"W czasie wydarzeń, mających miejsce przy ul. Wiejskiej, rannych zostało kilku policjantów. Na obecną chwilę zatrzymano kilkanaście osób. Część spośród protestujących osób próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Zostało to im uniemożliwione" - napisała KSP na portalu X.

Kom. Małgorzata Wersocka w rozmowie z PAP podkreśliła, że wszystkie te incydenty są rejestrowane i będą poddane analizie, a w przypadku stwierdzenia złamania prawa zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Obecnie nie wiadomo, jakie obrażenia odnieśli policjanci.

Wcześniej KSP informowała, że w związku z fizyczną agresją niektórych osób protestujących przy ul. Wiejskiej wobec funkcjonariuszy policji konieczne było wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego. "Należy podkreślić, że wcześniej osoby te były wzywane do zachowania zgodnego z prawem" – napisali stołeczni policjanci na platformie X.

Podkreślili, że zachowania zagrażające bezpieczeństwu funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji. "Policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty" – dodano.

Niebezpieczne incydenty

Tuż po godz. 14.00 w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje, że w okolicach Sejmu doszło do starć z policją. Z nagrań wynika, że funkcjonariusze w odpowiedzi na zachowania protestujących użyli gazu łzawiącego.

Na miejsce przyjechały specjalne wozy policyjne, wyposażone w armatki wodne.

Początkowo manifestacja miała trwać do godz. 15.00, jednak rolnicy nie przerywają protestu, a w okolicach Sejmu wciąż dochodzi do starć z funkcjonariuszami.

Chwilę po godz. 14.30 na teren Sejmu przedostało się dwóch mężczyzn. Na opublikowanych w Internecie nagraniach uchwycony został moment zatrzymania jednego z nich.

Koniec zgromadzenia

Zgromadzenie rolników skończyło się o godz. 13 - przekazał PAP w środę przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" Tomasz Obszański. Mimo to, w okolicy Sejmu trwają starcia między protestującymi a policją. Użyto m.in. gazu łzawiącego.


Artykuł jest aktualizowany

as

Polecane

Wróć do strony głównej