Dotacja na czasopisma. Minister Sienkiewicz: zwiększyliśmy ją do 3,7 mln zł
- Zwiększyliśmy dotację na czasopisma o milion - z 2,8 milionów na 3,7 miliona. To są pieniądze większe o jedną trzecią. Postulat, by zwiększyć pulę do nastu milionów złotych uważam za zbyt daleko idący - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego.
2024-03-14, 14:57
Jak tłumaczył, kilkunastomilionowa dotacja byłaby zbyt duża, "bo o żywotności danego środowiska świadczy jego zdolność do pozyskiwania funduszy z różnych źródeł na wydanie tego czasopisma, szukanie sojuszników".
- To jeden z wymiarów życia społecznego - powiedział minister Bartłomiej Sienkiewicz podczas czwartkowej konferencji prasowej MKiDN. - Zalanie rynku wydawniczego czasopism w Polsce rządowymi pieniędzmi prowadziłoby do całkowitego uzależnienia tych czasopism od rządu. Wydaje mi się, że nie jest to dobra droga do budowania zróżnicowanego systemu debaty w Polsce. A wręcz przeciwnie - bardzo bym nie chciał dożyć chwili, gdyby się okazało, że czasopisma w Polsce mogą się ukazywać tylko wtedy, gdy rząd za nie płaci - wskazał, podkreślając, że "byłoby to wypaczeniem idei debaty w Polsce".
- Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie - dodał.
Szef resortu kultury wyjaśnił, że obowiązkiem MKiDN jest "pomaganie pieniędzmi państwowymi w tworzeniu i istnieniu środowisk wydających czasopisma, a nie zastępowanie ich w tym".
REKLAMA
Program "Czasopisma". Minister Sienkiewicz o kryteriach
Podczas konferencji prasowej, dotyczącej wyników naboru do programu MKiDN "Czasopisma", szef resortu zaprezentował także kryteria, jakimi się kierował. - W pierwszej kolejności pieniądze powinny wpływać do redakcji czasopism, które zajmują się kulturą i sztuką. To jest tak oczywiste, że nie wymaga komentarza - podkreślił.
Według Sienkiewicza kolejnym kryterium jest jakość. - To jest płynne i ocenne, ale chciałbym, żeby w tym rozdaniu było oczywiste, że te czasopisma, które potrafią trzymać poziom wydawniczy, merytoryczny, będą premiowane i są premiowane - powiedział. Dodał, że "to jest także kwestia jakości debaty publicznej".
- Tutaj dochodzę do trzeciego kryterium - staraliśmy się tak zrównoważyć ten program, aby odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej w Polsce. Co tu dużo mówić, nawet obozów polityczno-ideowych, tak aby można było w tym wykazie znaleźć instytucje czasopisma środowiska z różnych stron, które razem budują całe spektrum debaty publicznej w Polsce. Tam, gdzie te czasopisma mają znaczenie - bo koncentrują wokół siebie istotne środowisko - w naszym przekonaniu powinny być beneficjentami takiego programu - wyjaśnił minister kultury.
Zobacz również:
- Tantiemy za dzieła w Internecie. Resort kultury staje po stronie twórców
- Warszawa. Powstanie nowe skrzydło Muzeum Narodowego? Jest decyzja resortu kultury
ms/PAP
REKLAMA
REKLAMA