Warszawa. Pogrzeb Lizy zgwałconej w centrum miasta. Księga kondolencyjna i naręcza białych kwiatów

W ostatniej drodze Lizie towarzyszyli najbliżsi - partner, brat, który przyjechał na uroczystość z Białorusi, przyjaciele, znajomi, i wszyscy ci, których poruszyła jej historia.

Warszawa. Pogrzeb 25-letniej Lizy. Uczestnicy przynieśli ze sobą białe kwiaty

Przed uroczystością pogrzebową zebrani mogli wpisać się do specjalnej księgi kondolencyjnej. 25-latkę żegnali zarówno jej współobywatele z Białorusi, jak i Polacy. Jak mówili, przyszli na pogrzeb, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko przemocy, której ofiarami padają kobiety. - Znałem Lizę bezpośrednio, przyjaźniliśmy się przez trzy lata. Była bardzo otwarta. Nigdy nic złego nie zrobiła. Rzadko spotyka się takie osoby w życiu - mówił jeden z uczestników pogrzebu Białorusinki. 

Celebrantka Ewa Pawlik, żegnając Lizę na prośbę bliskich, zwróciła uwagę na skutki śmierci niewinnej kobiety. - Śmierć Lizy stała się impulsem, który wywołał cały szereg zdarzeń i aktywności. Forsujemy zmianę prawa, maszerujemy w geście solidarności z nią, poświęcamy jej dziesiątki artykułów - mówiła. 

Zgromadzeni, na prośbę rodziny, przynieśli ze sobą pojedyncze białe kwiaty - symbol niewinności.

Pogrzeb 25-lizy. Kobietę brutalnie zgwałcono w centrum Warszawy

Liza została zgwałcona w niedzielę 25 lutego nad ranem, w ścisłym centrum Warszawy. Kobieta szła chodnikiem, gdy nagle zaatakował ją mężczyzna z nożem i zaciągnął do ciemnej bramy. Podduszał swoją ofiarę, a gdy ta nie mogła się bronić, zgwałcił ją, po czym nagą i umierającą, zostawił. Pomoc wezwał dozorca, który szedł do pracy. Kobietę przewieziono do szpitala, gdzie zmarła 1 marca. 

Sprawca, 23-letni mieszkaniec Warszawy Dorian S., został zatrzymany po kilku godzinach od zdarzenia. Przebywa w areszcie. Grozi mu dożywocie.

Posłuchaj

Pogrzeb - Warszawa - zabójstwo - Liza Tłumy mieszkańców Warszawy pożegnały na Cmentarzu Północnym 25-letnią Lizę. Pod koniec lutego kobieta została napadnięta w centrum Warszawy. Sprawca brutalnie ją zgwałcił i zostawił umierającą - relacja Martyny Szymczakowskiej (IAR) 0:44

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

• "Miała na imię Liza" - reportaż Urszuli Żółtowskiej
• Brutalna napaść i gwałt w centrum Warszawy. Jak reagować, gdy jesteśmy świadkami przemocy?

[ZOBACZ TAKŻE] Posłanka Lewicy Wanda Nowicka gościem Polskiego Radia: 

IAR/ mbl