Potężny pożar w Mikołowie. Ogień strawił hale. Strażacy opanowali sytuację
Strażacy w środę rano dogaszają pożar, który wybuchł we wtorek wieczorem w dużym kompleksie hal produkcyjno-magazynowych w dzielnicy Mikołowa - Kamionce.
2024-04-10, 08:59
Pożar objął część dużej hali produkcyjno-magazynowej o wymiarach mniej więcej 200 metrów na 130 metrów. Objął część obiektu o wymiarach ok. 50 na 50 metrów. Nikt nie doznał obrażeń.
Pożar udało się opanować po około trzech godzinach akcji gaśniczej. Na miejsce w kilkadziesiąt minut od zgłoszenia dotarło ponad 200 strażaków z miast centralnej części woj. śląskiego, m.in. z Katowic, Tychów czy z Rudy Śląskiej, w tym badający stan atmosfery pluton chemiczny.
Brak zagrożenia dla okolicznej ludności i zabudowań
Rzecznik komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie starszy kapitan Jakub Gendarz relacjonował, że badana przez pluton chemiczny z Katowic jakość powietrza nie wykazywała zagrożeń dla ludzi. Budynki mieszkalne są ok. 200 metrów od pożaru. Nie było potrzeby ewakuacji.
W trakcie akcji strażacy starali się m.in., aby pożar nie rozprzestrzenił się na sąsiednie zakłady. W całej hali jest ich około dziesięciu. Ogień udało się utrzymać w jednej części obiektu. Strażacy sygnalizowali, że choć nie znają dokładnego profilu działającej w tym miejscu firmy, w rejonie pożaru były m.in. granulaty tworzyw sztucznych.
REKLAMA
- O 7.15 na miejscu zdarzenia pozostaje osiem zastępów PSP - poinformowało katowickie WCZK.
Przy ul. Kościuszki w dzielnicy Mikołowa - Kamionce jest duży kompleks hal. Działało tam przedsiębiorstwo obsługujące i remontujące, a później także składające autobusy komunikacji miejskiej, m.in. pod nazwą Jamna-Bus. Obecnie hale mają najemców z różnych branż.
Czytaj także:
- Łatwiej wezwiemy pomoc. Operator 112 zobaczy naszą lokalizację
- Dwulatek wpadł do rury. Trudna akcja służb w Gdyni
- Tychy. Wybuch gazu w bloku. Nie żyje mężczyzna
REKLAMA
PolskieRadio24.pl, PAP, IAR / mbl/wmkor
REKLAMA