Spotkanie premiera z ministrem rolnictwa. W tle wsparcie producentów zbóż

2024-04-10, 11:05

Spotkanie premiera z ministrem rolnictwa. W tle wsparcie producentów zbóż
Spotkanie ministra rolnictwa z premierem. Foto: Filip Naumienko/REPORTER/East News

W środę premier Donald Tusk spotkał się z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Czesławem Siekierskim. Głównym tematem rozmów jest wsparcie producentów zbóż, poszkodowanych przez nadmierny import z Ukrainy.

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest analizowany system dopłat do sprzedanych zbóż - to mechanizm, który ma wesprzeć opróżnianie silosów i magazynów przed kolejnym sezonem zbiorów w Polsce.

Wsparcie dla producentów zbóż

- Nie ma decyzji w tej sprawie. Będę musiał mieć 100-procentową pewność, że wydanie tak dużej kwoty - mówimy o 2 mld zł - pomoże w rozładowaniu rynku zbożowego i przyniesie satysfakcję przede wszystkim rolnikom - powiedział we wtorek premier, pytany o tę kwestię na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Donald Tusk podkreślił, że "pomoc musi być kierowana wyłącznie do tych, którzy poprzez nadmierny napływ zboża i innych produktów z Ukrainy, a więc nie z własnej winy, znaleźli się w poważnych tarapatach".

Premier Tusk: naszyn celem jest zdjęcie z rynku nadwyżki zboża

Szef rządu zapowiedział, że dokładnie przyjrzy się mechanizmowi pomocy, tak by państwowe pieniądze nie trafiły do pośredników, traderów, dużych firm transportowanych.

Zaznaczył, że działania Polski na forum KE dadzą możliwość ograniczenia, zgodnie ze wszystkimi przepisami europejskimi, nadmiernego napływu do Polski z Ukrainy produktów żywnościowych, nie tylko zboża.

Jak zadeklarował, będą odpowiednie narzędzia prawne, bo od czerwca - po wejściu nowej umowy o handlu UE-Ukraina - wystarczy, że państwo zgłosi Komisji Europejskiej fakt destabilizacji rynku i będzie można podejmować decyzję o embargu.

Donald Tusk podkreślił, że zdjęcie nadwyżki zboża z rynku jest najważniejszym celem. - Musimy mieć puste silosy i magazyny, przygotowane miejsca na zbiory tego roku - powiedział.

Czytaj także:

IAR, PAP/łl

Polecane

Wróć do strony głównej