MSZ ostrzega podróżujących. Chodzi o Bliski Wschód

2024-04-15, 14:46

MSZ ostrzega podróżujących. Chodzi o Bliski Wschód
Antyizraelski billboard ze zdjęciami irańskich rakiet w Teheranie. Foto: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Rzecznik MSZ Paweł Wroński powiedział, że mimo spokojniejszej sytuacji, ostrzeżenia przed podróżami do krajów Bliskiego Wschodu nadal obowiązują.

W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael w odpowiedzi na atak na irańską placówkę konsularną w Damaszku, w wyniku którego zginęło kilku wyższych rangą irańskich oficerów. Iran wystrzelił w kierunku Izraela ok. 300 dronów i pocisków rakietowych. Według sił zbrojnych Izraela 99 proc. dronów i pocisków zostało przechwyconych.

- Nie ma zagrożenia dla polskich obywateli ani żadnej potrzeby ich ewakuacji. Jest oczywiście grupa polskich obywateli, która jest w Izraelu, natomiast powoli przywracany jest ruch lotniczy. Tak że jeśli państwo słyszą jakieś sygnały o tym, że te osoby nie mogą wyjechać z Izraela - to one w dużej części będą mogły z niego wyjechać. Jest możliwość przebukowania biletów - zaznaczył Wroński na poniedziałkowym briefingu w Warszawie.

Ostrzeżenia MSZ obowiązują

Rzecznik MSZ przypomniał, że resort dyplomacji odradza wyjazdy do krajów Bliskiego Wschodu, ws. których wydano ostrzeżenia, m.in. dla podróżujących do Izraela, Palestyny i Libanu. Zalecenia resortu dotyczą też Iranu. - Ci, którzy tam nie muszą jechać - proszę bardzo w imieniu również polskich służb konsularnych, aby tam się nie udawali - mówił. Jak dodał, w ocenie MSZ jest nadzieja, że nie dojdzie do eskalacji w tym regionie.

Paweł Wroński dodał, że nie ma potrzeby ewakuacji polskich obywateli z Izraela. Zwrócił uwagę, że przywracane są połączenia lotnicze z tego kraju.

Polacy na Bliskim Wschodzie 

Rzecznik MSZ podkreślił, że choć do Iranu w ostatnim czasie udała się kilkunastoosobowa wycieczka polskich obywateli, to wkrótce będą oni wracać do kraju.

Wroński, pytany ilu jest Polaków w Izraelu, stwierdził, że na to pytanie odpowiedzieć jest bardzo trudno. - Bardzo duża grupa osób - nawet kilkadziesiąt tysięcy obywateli Izraela - ma również obywatelstwo polskie. Inna część osób nie zapisuje się także do systemu Odyseusz - zauważył.

Dopytywany ilu Polaków chce wrócić do kraju i ilu czeka na lotniskach - przypomniał, że w nocy z soboty na niedzielę "dzwoniło kilkanaście osób, dopytując się o tego rodzaju możliwość". - Usłyszałem od dziennikarzy, że "dziesiątki, setki Polaków koczują na lotnisku". Dopytywałem o to, ale nie potwierdzono mi tego typu informacji - zaznaczył rzecznik MSZ. Podkreślał, że "wszyscy raczej powinniśmy dążyć do uspokojenia, a nie nakręcania pewnych emocji".

Scenariusze dotyczące konfliktu 

Rzecznika MSZ pytano także, czy obecnie ryzyko eskalacji jest duże. - To, co się dzieje na Bliskim Wschodzie, jest obecnie wymianą ciosów. My mamy nadzieję, że wysiłki dyplomatyczne i wpływ USA spowodują, że nie będziemy mieć kolejnego etapu, czyli uderzenia z kolei ze strony izraelskiej w kierunku Iranu. I mamy nadzieję, że dojdzie do pewnego rodzaju uspokojenia - odpowiedział. Zaznaczył, że "to jest nadzieja, a nie pewność".

Dopytywany, czy Polska sama apeluje do Izraela o brak odwetowych działań wobec Iranu, Wroński powiedział, że cała UE także "stara się w podobny sposób (do USA) wpływać na sytuację".

Pytany o wpływ wydarzeń na Bliskim Wschodzie na wojnę w Ukrainie, Wroński powiedział, że "pojawiły się tego rodzaju głosy, że jest to sytuacja połączona". - Minister (SZ, Radosław Sikorski) zaapelował o wsparcie dla obu państw - dla Izraela i dla Ukrainy, bo jest to połączone w jednym pakiecie. Wszyscy wiemy, że chodzi o to, by ten pakiet w amerykańskim Kongresie poddać pod głosowanie. Pojawiają się sygnały, że tak się stanie. Więc być może, paradoksalnie, ta sytuacja może wpłynąć na poprawę sytuacji w Ukrainie, czego Ukrainie wszyscy życzymy - powiedział rzecznik MSZ.

Posłuchaj

Paweł Wroński przypomniał, że MSZ odradza wyjazdy do tej części świata (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

IAR/kg/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej