Komisja ds. wyborów kopertowych. Szumowski: zalecałem przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata

2024-04-16, 17:38

Komisja ds. wyborów kopertowych. Szumowski: zalecałem przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchała byłego szefa resortu zdrowia. Foto: Sejm RP/Twitter

Były minister zdrowia Łukasz Szumowski zeznał przed komisją śledczą, że nie rekomendował przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020 r. - Rekomendowałem przesunięcie wyborów prezydenckich o dwa lata - podkreślił.

Szef komisji ds. wyborów korespondencyjnych Dariusz Joński (KO), informując o przesłuchaniu Łukasza Szumowskiego, tłumaczył, że został on wezwany m.in. po zeznaniach byłego wicepremiera, byłego szefa Porozumienia Jarosława Gowina.

Gowin - jak mówił Joński - "przedstawił informację, że minister zdrowia przekonywał go, że te wybory nie mogą się odbyć i nagle ta decyzja została zmieniona".

Łukasz Szumowski pytany przez komisję, czy potwierdza te słowa Gowina i czy był sceptyczny wobec pomysłu organizowania wyborów 10 maja 2020r., odparł: "mój sceptycyzm na pewno dotyczył w ogóle problemu zdrowotnego w czasie organizacji wyborów. Ja nie analizowałem tego pod kątem daty, to na pewno".

Trudno powiedzieć, czy był przeciwny

- W tamtym czasie dla mnie, jako dla ministra zdrowia, sprawa wyborów nie była sprawą najważniejszą. Z mojego punktu widzenia, jako ministra zdrowia, przeważała w mojej świadomości racja zdrowotna i racja ochrony zdrowia i życia - tłumaczył.

Według byłego ministra zdrowia jego stanowisko w tej sprawie właściwie zawsze było takie samo.

- Miało swoje odzwierciedlenie w moim stanowisku i rekomendacji, którą wysłałem panu premierowi - dodał.


Posłuchaj

Łukasz Szumowski: W 2020 roku rekomendowałem odłożenie wyborów o dwa lata (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

 

Na pytanie, czy był przeciwny, by w tamtym czasie zajmować się wyborami, Łukasz Szumowski odparł, że trudno powiedzieć, czy był przeciwny.

- To nie jest dobre sformułowanie. Miałem poważne obawy o bezpieczeństwo zdrowotne przy organizacji wyborów, które angażowałyby duże liczby ludności przemieszczającej się i gromadzonej się w lokalach wyborczych w jednym miejscu. Trudno powiedzieć, żebym miał kompetencje do tego, żeby być przeciwny albo za. Mogłem wyrazić swoją opinię - zaznaczył.

Przedłużenie kadencji o dwa lata

Były minister zdrowia podkreślił, że w rekomendacji, przesłanej ówczesnemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, zalecał przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata. Jak relacjonował, wskazywał również, że - jeśli nie - "to rozumiejąc różne uwarunkowania, trzeba wybrać najbezpieczniejszą z punktu widzenia zdrowia i życia formę" przeprowadzenia tych wyborów.

Pytany, czy rekomendował przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020 r. odparł, że nie.

- To, co rekomendowałem, to przesunięcie wyborów prezydenckich o dwa lata. A jeśli taka zgoda polityczna w Sejmie ówczesnym nie zaistnieje, to najbezpieczniejsza forma jest taka, która ograniczy kontakty międzyludzkie - podkreślił.

IAR/PAP/DoS

Polecane

Wróć do strony głównej