Zawirowania wokół komisji ds. pedofilii. Poważne zarzuty
Ze względu na mobbing z Państwowej Komisji ds. pedofilii mają zostać wykluczone dwie osoby. Do Marszałka Sejmu trafiło już pismo od przewodniczącej komisji Karoliny Bućko.
2024-04-29, 16:46
- Jako prawniczka nie wyobrażam sobie sytuacji, w której osoby, co do których mogą być zarzuty - oczywiście te zarzuty będą być może weryfikowane dalej, znajdą swój dalszy ciąg w sądzie - rozstrzygali w niezależnej komisji, która jednak ma decydować o wpisie sprawców do rejestru przestępstw na tle seksualnym - powiedziała Bućko podczas konferencji prasowej.
Posłuchaj
Komisja ds. mobbingu
W ubiegłym roku powołano niezależną wewnętrzną komisję, która - jak dodała przewodnicząca - oceniła skargi mobbingowe jako uzasadnione i wymagające dalszej interwencji. Nie chciała podać nazwisk członków, o których wspomniano we wniosku do Sejmu.
Jak podkreśliła, mobbing dotyczył większości członków komisji. - Ponad 80 proc. pracowników wskazuje jako problem pracy w komisji mobbing ze strony członków komisji, potwierdzam to - dodała Karolina Bućko.
Posłuchaj
Decyzja w rękach Marszałka Sejmu
Jeżeli Marszałek Sejmu nada sprawie dalszy bieg, o ewentualnym odwołaniu członków zdecydują posłowie.
REKLAMA
Członek komisji Błażej Kmieciak powiedział, że mobbing miał miejsce jeszcze w okresie, gdy to on był przewodniczącym gremium. Podjął wtedy działania w tej sprawie. - Jest rzeczywiście tak, że są pewne zachowania, które nie mogą mieć miejsca wśród członków komisji i zarówno ja jako przewodniczący reagowałem, jak i pani mecenas Bućko, która została wybrana w listopadzie, bardzo szybko doszła do tych wniosków, do których również ja, na pewnym etapie mojej pracy, już końcowym jako przewodniczący, doszedłem - wyjaśnił Błażej Kmieciak.
Posłuchaj
Oświadczenie Chrobak
Barbara Chrobak zaprzeczyła w oświadczeniu, że stosowała mobbing. W rozmowie z reporterem Polskiego Radia podkreśliła, że jest zaskoczona zarzutami i odbiera je jako "atak polityczny w celu zdyskredytowania jej w opinii publicznej". Dodała, że nie otrzymała też wniosku, który w lutym wysłała do Sejmu przewodnicząca komisji. Wskazała, że nie używała samochodu służbowego i przejazdów taksówkami w celach prywatnych.
"Co do zarzutu niezbyt wystarczającego zaangażowania w prace Komisji oświadczam, że oprócz pracy w Komisji, jako jedyna z członków Komisji, reprezentowałam Państwową Komisję w wielu postępowaniach sądowych na prawach oskarżyciela posiłkowego, wspierając pokrzywdzonych w dochodzeniu ich praw" - napisała w oświadczeniu.
Komisja ds. pedofilii oczekuje na powołanie siódmego członka, wakat dotyczy osoby powoływanej przez premiera. Gremium prowadzi obecnie 700 spraw, 200 dotyczy postępowań wyjaśniających, czyli o wpisanie sprawców do rejestru przestępstw na tle seksualnym.
REKLAMA
- Słupsk. W szpitalu dochodziło do nadużyć seksualnych? Lekarz miał molestować pielęgniarki
- Jak przeciwdziałać wykorzystaniu seksualnemu dzieci? Dr Elżanowska: czasem wystarczą krótkie rozmowy
IAR/kg
REKLAMA