O krok od tragedii. We Wrocławiu dziecko wyskoczyło z balkonu
10-letnia dziewczynka wyskoczyła z balkonu na wrocławskiej Klecinie. Interweniowały policja i pogotowie. Dziecko jest już bezpieczne w domu.
2024-06-04, 17:00
Służby ratunkowe otrzymały wezwanie we wtorek po godz. 14. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Jeździeckiej. Na miejsce udały się policja i pogotowie ratunkowe.
- Dziewczynka, która wyskoczyła przez balkon na pierwszym piętrze, upadła na ziemię. Na miejsce zostały wezwane policja i pogotowie - powiedział portalowi polskieradio24.pl komisarz Wojciech Jabłoński, oficer prasowy KMP we Wrocławiu. - Ustaliliśmy, że do zdarzenia doszło w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania dziewczynki - dodał. 10-latka chciała bowiem skrócić sobie drogę na podwórko.
Nie doszło do zaniedbania
10-latka trafiła do szpitala na badania, gdzie okazało się, że nie doznała poważnych obrażeń, które wymagałyby hospitalizacji. Obecnie, jak przekazał komisarz Jabłoński, wróciła już do domu do rodziców.
REKLAMA
W czasie zdarzenia rodzice dziewczynki byli w mieszkaniu. - Nie doszło jednak do zaniedbania ze strony opiekunów. Dzieci czasami zachowują się irracjonalnie - podkreślił policjant. Z dziewczynką była również przeprowadzona rozmowa prewencyjna.
- Policjanci zauważyli poparzonego 1,5-rocznego chłopca. Rodzice zostali zatrzymani
- Filmiki zainspirowały ośmiolatka do podpaleń. Zajmie się nim sąd rodzinny
- Zarzut po śmierci 11-latka. Chłopca przygniótł drewniany domek
kg/kormp
REKLAMA