Służby rozbiły rosyjską siatkę szpiegowską. Trzy osoby unikają odbycia kary
Trzej sabotażyści z siatki rozpracowanej przez polskie służby, działającej na zlecenie Rosjan, unikają odbycia kary. Wcześniej sąd uchylił im areszt tymczasowy.
2024-06-17, 11:06
Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" przypomniała, że w grudniu Sąd Okręgowy w Lublinie "skazał 14 z 16 oskarżonych cudzoziemców za udział w przygotowywaniu akcji dywersyjnych i sabotażowych na terenie Polski". Dalej czytamy, że "grupa kierowana zdalnie przez »Andrieja«, najprawdopodobniej funkcjonariusza rosyjskiej FSB, obserwowała lotniska, planowała wysadzenie pociągów, a nawet zabójstwa".
Dziennik nadmienił, że "wszyscy - 13 Ukraińców, dwoje Białorusinów i jeden Rosjanin - przyznali się do winy i dobrowolne poddali karze".
Zniknęli z radaru służb
Jednakże "już na procesie dwóch z nich wycofało się z tego - ich proces będzie się toczył". Okazuje się, że "ogłaszając wyroki skazujące trzem oskarżonym na najniższe kary sąd uchylił areszt tymczasowy". Co więcej, "żaden z nich - Artur M., Yaroslav B. i Maryia M. - do dziś nie trafił do więzienia".
"Rz" ustaliła, że "Ukrainiec Yaroslav B. zniknął z »radarów« służb - sąd wystawił za nim już w styczniu nakaz doprowadzenia do odbycia kary, a potem w kwietniu i maju - monity".
REKLAMA
"Nieletni Artur M. ma nakaz doprowadzenia do poprawczaka. Zniknęła także Białorusinka Maryia M. - złożyła wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie, ale do warszawskiego sądu, który miał podjąć decyzję, już nie przyszła. Ją również sąd nakazał zatrzymać i doprowadzić do więzienia" - czytamy.
"Po odbyciu kary zostaną deportowani"
Do sprawy odniosła się sędzia Barbara Markowska, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. - Wszyscy pozostali skazani odbywają kary - powiedziała. I dodała, że "w świetle obecnie obowiązujących przepisów nie wzywa się skazanego do stawienia do odbycia kary, a każdorazowo są wydawane nakazy doprowadzenia - we wszystkich trzech przypadkach realizacja czynności doprowadzenia jest po prostu w toku".
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński z kolei podał, że "12 skazanych odbywa wyroki w zakładach karnych, trzynasty ma zostać doprowadzony w najbliższym tygodniu", a "jedna osoba z siatki szpiegowskiej jest na wolności i jest poszukiwana".
Dobrzyński wyjaśnił, że "części skazanych odsiadka skończy się w tym roku", jednocześnie zapewniając, że ich losy są monitorowane, a "po odbyciu kary zostaną deportowani z Polski".
REKLAMA
- Rosyjscy szpiedzy w Parlamencie Europejskim. Belgowie chcą ich wykryć
- FSB przyjechało do Szmydta. "Rosjanie korzystają z jego pobytu w Mińsku, wycisną go jak cytrynę"
- Szpiedzy Putina i Łukaszenki w Polsce. "Nikt nie chciał, by służby kontrolowały środowiska polityczne"
łl/PAP
REKLAMA