Kolejna doba walki z ogniem w Krośnie. "To największa taka akcja od 20 lat"

2024-07-11, 13:00

Kolejna doba walki z ogniem w Krośnie. "To największa taka akcja od 20 lat"
W akcji bierze udział ponad 70 wozów strażackich i specjalistyczny sprzęt, w tym roboty gaśnicze. Foto: Damian Krzanowski/Krosno24

Mieszkańcy Krosna w związku z groźnym pożarem muszą liczyć się z utrudnieniami i zmianami w kursowaniu komunikacji miejskiej oraz zamkniętymi domami handlowymi w okolicy. W akcji gaśniczej nadal bierze udział 270 ratowników. - To największa i najtrudniejsza taka akcja od 20 lat - mówi portalowi polskieradio24.pl Adrian Krzanowski, redaktor naczelny Krosno24.

W okolicy marketu budowlanego, w którym wybuchł pożar, zablokowany jest wyjazd w kierunku drogi krajowej nr 28. O aktualnej sytuacji w mieście, związanej z pożarem i akcją gaśniczą, informuje serwis Krosno24.

Specjalistyczny sprzęt i infrastruktura przeciwpożarowa

Do doprowadzenia wody do gaszenia pożaru poprowadzono specjalne rurociągi z rzeki Lubatówka.

- To potężna infrastruktura, ma ok. 2 km długości, poprowadzona wzdłuż DK28. Potrzebne są ogromne ilości wody, a okoliczne hydranty już nie mogły jej zapewnić - mówi w rozmowie z portalem polskieradio24.pl Adrian Krzanowski, redaktor naczelny Krosno24.

Posłuchaj

O sytuacji w Krośnie w związku z wielkim pożarem marketu budowlanego z Adrianem Krzanowskim, redaktorem naczelnym serwisu Krosno24 rozmawia Przemysław Goławski. 6:09
+
Dodaj do playlisty

Strażacy kamerami termowizyjnymi sprawdzają, gdzie jest najwyższa temperatura, i tam wysyłają robota, który wlewa wodę. Dopiero gdy wejdą do środka, będą mogli zlokalizować źródło lub zarzewia ognia.

REKLAMA

Wielogodzinna walka z ogniem

Wciąż nie wiadomo, jak długo jeszcze może potrwać akcja. - Wczoraj wydawało nam się, że będziemy kończyć działania, ale dużo jeszcze przed nami. Ostrożnie szacując, jutro o tej porze jeszcze tutaj będziemy - mówi rzecznik krośnieńskich strażaków bryg. Dariusz Gruszka.

W czasie pożaru nikt nie ucierpiał. Mieszkańcy proszeni są o stosowanie się do zaleceń służb i nieprzebywanie w okolicy pożaru i działań służb, także ze względu na wysokie zadymienie.

- By ułatwić poruszanie się po mieście, uruchomiono specjalną infolinię - dodaje redaktor naczelny Krosno24.

Największe zmiany czekają kierowców. Lokalny serwis zaznacza, że zablokowany jest ruch w obu kierunkach na ul. Lwowskiej i ul. Grodzkiej przy DK28 - ul. Podkarpackiej. To tamtędy poprowadzone są rurociągi z rzeki Lubatówka w pobliże marketu budowlanego.

REKLAMA

Straż miejska i policja kierują na różnego rodzaju objazdy - dodaje Krzanowski.

Najtrudniejsza akcja od dekad

- Rano ciągle nadjeżdżały nowe wozy z wodą, nowe zastępy z różnych jednostek w województwie. To największe takie zdarzenie w Krośnie w ostatnich kilkudziesięciu latach, być może w ogóle po II wojnie światowej - ocenia dziennikarz.

Z miejsca pożaru wydobywa się gryzący dym Z miejsca pożaru wydobywa się gryzący dym, fot. Damian Krzanowski/Krosno24

- Z rozmów z komendantem wojewódzkim straży pożarnej wynika, że na pewno jedno z większych zdarzeń ostatnich 20 latach na Podkarpaciu. 

Zdarzenie bardzo niebezpieczne, na szczęście według informacji służb, nikt nie ucierpiał - mówi Adrian Krzanowski.

REKLAMA

Infolinia dla mieszkańców

Przygotować się trzeba na utrudnienia w kursowaniu autobusów MKS. W związku z akcją straży i obowiązującymi blokadami kursują one objazdem przez ul. Czajkowskiego. Aktualne informacje uzyskać można pod numerem telefonu 13 436 86 94.

"Nieczynne przez cały dzień będzie dziś centrum handlowe Vivo oraz kino Helios" - zaznacza serwis Krosno24.

Czytaj także: 

Przemysław Goławski,pap,Krosno24,wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej