Wybory kopertowe. Co najmniej 7 zawiadomień do prokuratury, jedno ws. Kaczyńskiego
Przynajmniej siedem zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa będzie zawierał raport końcowy sejmowej komisji śledczej do spraw wyborów korespondencyjnych. Jedno z nich ma dotyczyć prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie jako pierwsze dowiedziało się Polskie Radio.
2024-07-11, 14:54
Jedno z zawiadomień będzie dotyczyło byłego prezesa UODO Jana Nowaka. Raport ma być gotowy pod koniec lipca. Informację przekazał Polskiemu Radiu wiceprzewodniczący komisji Bartosz Romowicz z Polski 2050.
Jak podkreślił polityk, raport już teraz ma ponad 300 stron. - Wśród zawiadomień prócz polityków z pierwszych stron gazet będą też zawiadomienia na urzędników, to jest przesądzone. Natomiast pamiętajmy, że jeszcze mamy kilka tygodni pracy. To, co państwo widzą na komisjach, przesłuchania świadków, to zaledwie 10 proc. naszej pracy, bo kiedy uruchomimy wszystkie dokumenty, które są w posiadaniu komisji, to jest to kilkanaście tomów akt, które należy przeanalizować - powiedział.
Posłuchaj
Bartosz Romowicz poinformował, jeden z wniosków do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa będzie dotyczył byłego prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka. - Nie ma możliwości, byśmy mogli odpuścić ten temat. Urząd Ochrony Danych Osobowych nakładał na przedsiębiorców potężne kary za niewielkie wykroczenia czy naruszenia, a w przypadku największego udostępnienia danych osobowych w Polsce wszystkich Polek i Polaków, czego naprawdę się nie dało nie zauważyć, tak naprawdę nie zrobił nic. Myślę, że to jest jeden z wartych aspektów, i mogę powiedzieć, że jeden z wniosków do prokuratury będzie właśnie w stosunku do pana Jana Nowaka - dodał.
Wybory kopertowe. Sprawa Jana Nowaka
13 marca Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął, że minister cyfryzacji nie miał podstawy prawnej do przekazania Poczcie Polskiej danych z rejestru PESEL w związku z organizacją wyborów kopertowych w 2020 roku. Jan Nowak kierował UODO w czasie, gdy Ministerstwo Cyfryzacji przekazało Poczcie Polskiej dane osobowe. Zeznając przed komisją, twierdził, że odbyło się to zgodnie z prawem.
REKLAMA
- Kluczowym dla końcowego raportu komisji będzie też wyrok NSA dotyczący decyzji byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów korespondencyjnych - powiedział Bartosz Romowicz. - Jest to tak naprawdę pierwszy prawomocny wyrok, który określa, że ówczesny premier działał poza prawem, i ten wyrok może być nawet podstawą do tego, aby skierować wniosek do Trybunału Stanu o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej pana Morawieckiego. Na pewno będzie ważne miejsce w raporcie dla tego wyroku - podkreślił Romowicz.
28 czerwca Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne od wyroku warszawskiego WSA, który we wrześniu 2020 roku orzekł, że decyzja premiera Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo. Tym samym wyrok WSA jest prawomocny.
Wybory korespondencyjne. Zawiadomienia ws. polityków PiS
Według wcześniejszych zapowiedzi części członków komisji zawiadomienia do prokuratury dotyczyć będą: byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek, byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, a także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Mogą również dotyczyć byłego kierownictwa Poczty Polskiej i PWPW. O przyjęciu raportu oraz złożeniu zawiadomień komisja zdecyduje w drodze głosowań.
Wybory prezydenta miały odbyć się 10 maja 2020 roku. Trwała wtedy epidemia COVID-19. Rząd chciał przeprowadzić głosowanie w formie korespondencyjnej. Wydrukowano pakiety wyborcze, a ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych. Ostatecznie nie doszło do głosowania w tej formie. Wybory zorganizowano 28 czerwca w lokalach wyborczych.
REKLAMA
W czwartek nową przewodniczącą komisji została posłanka Magdalena Filiks, a wiceprzewodniczącymi Karolina Pawliczak i Krzysztof Szczucki. Zmiany wynikają z wyborów posłów do europarlamentu oraz nominacji na stanowisko ministerialne.
bartos/IAR/wmkor
REKLAMA