Awaria Microsoftu. Ekspert: zabrakło systemów awaryjnych
- Ważne jest, by lotniska czy banki, będące częścią tzw. infrastruktury krytycznej, posiadały systemy zapasowe - mówi portalowi polskieradio24.pl o awarii Microsoft prof. Rafał Leszczyna z Politechniki Gdańskiej.
2024-07-19, 13:57
Jedną z przyczyn awarii systemów Microsoftu jest aktualizacja danych. Prof. Rafał Leszczyna tłumaczył w rozmowie z nami, że "podczas takiej aktualizacji jedna zmiana powoduje kolejne, co wynika z powiązania pomiędzy różnymi modułami oprogramowania, i to może rodzić problemy". - Skutek może być poważny. System operacyjny przestaje działać albo działa bardzo wolno - zaznaczył.
Zapytany, czy jest możliwe, aby lotniska nie były wyposażone w rozwiązania awaryjne i bazowały na jednym systemie, stwierdził, że "nie zna dokładnie procedur i polityk obowiązujących na wszystkich lotniskach, ale oczekiwalibyśmy, że w takich infrastrukturach krytycznych są systemy zapasowe".
- W takiej krytycznej sytuacji można się przełączyć na taki system zapasowy, tym bardziej że są różne systemy operacyjne, informatyczne, które to umożliwiają - mówi.
Kosztowne systemy
Ekspert Politechniki Gdańskiej dodał jednocześnie, że "utrzymanie takiego systemu jest bardzo kosztowne" i nie wszyscy się na nie decydują.
REKLAMA
- Ta problematyka jest znana. Operatorzy tych infrastruktur krytycznych są świadomi zwiększonego ryzyka i są świadomi tych problemów, więc istnieją procedury, istnieją wskazówki, co powinno się robić - czyli m.in. wprowadzać te systemy zapasowe. Pozostaje kwestia ich zastosowania, a z tym bywa różnie - zaznaczył.
REKLAMA