Polska broń sprawdziła się w boju. Zgłoszono ją do programu UE

Mowa o europejskim programie EDIRPA (The European Defence Industry Reinforcement through common Procurement Act). Został powołany w celu wspierania przemysłu obronnego, jak i zacieśniania współpracy państw Unii Europejskiej w obrębie zakupów uzbrojenia.

Budżet programu, w ramach którego koordynowane są zakupy sprzętu, wynosi ok. 300 mln euro.

Bejda: czekamy na pozytywną opinię

O wspólnych zakupach przenośnych zestawów przeciwlotniczych Piorun poinformował w czwartek Paweł Bejda. "Czekamy na pozytywną opinię organu oceniającego" - podkreślił wiceszef MON.

Informację o przedsięwzięciu przekazał również resort obrony Litwy. Zaznaczył przy tym, że zakupy będą stanowiły wsparcie dla litewskiej obrony powietrznej, a jednocześnie zacieśnią współpracę z Polską, którą w komunikacie określono jako bliskiego sojusznika.

Zwalcza samoloty, śmigłowce i rakiety

Zestawy Piorun są produkowane przez polską spółkę Mesko. Jest to system obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu, będący głęboką modernizacją rakiety Grom - przewyższa ją pod względem zasięgu, precyzji naprowadzania i odporności na zakłócenia.

Piorun może zwalczać cele w dzień i w nocy. System jest przeznaczony do zwalczania śmigłowców, samolotów i rakiet skrzydlatych na pułapach od 10 do 4000 m, w odległości od 500 m do ponad 6000 metrów.

Po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku Polska przekazała nieujawnioną liczbę takich zestawów, jako broń defensywną dla wojsk ukraińskich.

• Polscy żołnierze jadą na igrzyska. Szef MON: to moment wielkiej dumy
• Miliardy dolarów na zbrojenia. Polska otrzyma pożyczkę od USA
• Wiemy, kto sfinansuje Tarczę Wschód. Powstanie też nowa jednostka

łl/PAP