Były wiceminister w rządzie Zjednoczonej Prawicy oskarżony o korupcję. Chodzi o 171 tys. zł
Adam G., były wiceszef resortów energii oraz aktywów państwowych w rządzie Zjednoczonej Prawicy, stanie przed sądem. Prokuratura Krajowa skierowała przeciwko byłemu posłowi i senatorowi PiS akt oskarżenia. Jego przedmiotem jest przyjęcie łapówki w wysokości ponad 171 tys. zł. Grozi mu do 8 lat więzienia.
2024-08-22, 14:11
Akt oskarżenia przeciwko Adamowi G. został skierowany do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim. Został on oskarżony o przyjęcie łapówki w wysokości 171 674 zł od Marka K., biznesmena z Katowic.
G. pełnił wówczas funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Energii. W tym samym roku objął posadę sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
W związku ze sprawą oskarżono łącznie sześć osób. Prokuratura ustaliła, że łapówki nie przekazał wiceministrowi osobiście Marek K. Pośrednikiem był Jerzy U., przedsiębiorca z branży marketingu i reklamy.
Pieniądze na kampanię
Do sprawy odniósł się prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. - Uzyskane środki zostały w całości przeznaczone do sfinansowania kampanii wyborczej oskarżonego Adama G. oraz jego żony - do Sejmu i Senatu w 2019 r. Stanowiło to naruszenie przepisów Kodeksu wyborczego regulujących zasady finansowania agitacji wyborczej - powiedział prawnik.
REKLAMA
Zaznaczył, że pozostali oskarżeni usłyszeli zarzuty pomocnictwa w korupcji. Co więcej, zostali oskarżeni o wystawienie i posługiwanie się fikcyjnymi fakturami VAT, które stanowiły formalny tytuł do przekazywania korzyści majątkowej.
Adam G. nie przyznaje się do winy
Rzecznik PK przekazał, że Adam G. "nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów".
- Podobnie jak pozostali oskarżeni złożył on obszerne wyjaśnienia - zaznaczył Nowak.
Byłemu wiceministrowi grozi 8 lat więzienia
Prawnik kontynuował, że na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy Katowice-Wschód podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu Adama G. na trzy miesiące. Pozostali oskarżeni odpowiedzą z wolnej stopy - prokurator zastosował jednak wobec nich poręczenie majątkowe i dozór policji.
REKLAMA
Były wiceminister został zatrzymany w grudniu przez CBA. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
- 238 tys. zł od KGHM. Szczerba zawiadomił prokuraturę w sprawie kampanii PiS
- Korupcja na gigantyczną skalę. Wiceminister energetyki Ukrainy zatrzymany
- Mieszkanie dla szefa CBA z funduszu operacyjnego. Prokuratura bierze zakup pod lupę
łl/PAP/wmkor
REKLAMA