- Tragedia pod Rzeszowem. Próbował uratować kolegę, obaj utonęli
- Tragiczny wypadek na DK 6 pod Leśnicami. Osobówka zderzyła się z ciężarówką
- 1,5-rocznie dziecko w nagrzewającym się aucie. Wybili szybę, by ratować jego życie
2024-09-09, 17:32
W placówce odbyła się wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta. Dziecko trafiło do Mazowieckiego Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku 18 czerwca br., po godz. 18.
U dziewczynki stwierdzono masywne zapalenie płuc. Kilkanaście godzin później stan dziecka pogorszył się. Podjęto decyzję o przewiezieniu pacjentki do Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dzieci Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM. Podczas organizacji transportu doszło do zatrzymania krążenia u dziecka. Personel podjął reanimację, która zakończyła się niepowodzeniem.
Kontrolerzy uznali, że już na wczesnym etapie pacjentka nie miała zleconych odpowiednich badań. W szpitalu doszło również do błędów związanych z organizacją transportu medycznego oraz braku rurki intubacyjnej dla małych dzieci.
- Okazało się, że brakowało odpowiednich rozmiarów rurki do przeprowadzenia resuscytacji. Właściwa pomoc nie została udzielona w odpowiednim momencie - tłumaczyła Urszula Rygowska-Nastulak z Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
REKLAMA
Sprawdzano także, czy umowy dotyczące udzielanych świadczeń są realizowane prawidłowo. Niędzy innymi czy w instytucji jest odpowiedni personel medyczny oraz sprzęt. Kontrola wykazała szereg uchybień.
- W związku z wynikami kontroli, NFZ nałożył na szpital w Otwocku karę blisko 390 tys. zł - przekazał rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Troszyński.
Zgodnie z zaleceniami Rzecznika Praw Pacjenta personel szpitala musi przejść szkolenia oraz wypracować odpowiednie procedury współpracy z transportem medycznym, a także naprawić procedury zamawiania wyrobów medycznych.
Szpital ma 14 dni na odwołanie się od decyzji NFZ.
REKLAMA
- Placówka przyjmuje wnioski z kontroli, ale nie wyklucza wniesienia zastrzeżeń po szczegółowej analizie dokumentów - poinformowała dyrektor Mazowieckiego Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku Anna Kamińska.
- Personel medyczny podjął szereg działań zgodnie z wiedzą medyczną i obowiązującymi procedurami. Po nagłym zatrzymaniu krążenia natychmiast została podjęta resuscytacja oddechowo-krążeniowa i przebiegała ona prawidłowo. Powtórnie poddany jednak ocenie zostanie zakres zleconych badań diagnostycznych - dodała.
IAR/PAP/mr
REKLAMA
REKLAMA