Rekordowo niskie poparcie dla religii w szkołach. Nowy sondaż

51 proc. Polaków opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych. Ale już 58 proc. respondentów popiera pomysł ograniczenia lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Według 69 proc. Polaków ocena z tego przedmiotu nie powinna być wliczana do średniej na koniec roku szkolnego - wynika z sondażu CBOS.

2024-10-07, 19:00

Rekordowo niskie poparcie dla religii w szkołach. Nowy sondaż
Sala lekcyjna z krzyżem na równi z godłem. Foto: PAP/Piotr Polak

Centrum Badania Opinii Społecznej sprawdziło stosunek Polaków do katechizacji w szkołach publicznych. Podejście do obecności religii zależny jest od poglądów politycznych, co nie dziwi. Warto jednak zauważyć, że poparcie dla obecności katechezy w szkołach spada. 

Najniższe poparcie dla religii w szkołach od 1991 roku

Z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że 51 proc. badanych opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych, a przeciw jest 43 proc. respondentów.

"Po wzroście poparcia dla nauczania religii w szkołach, który obserwowaliśmy w latach 2007-2008, obecnie spadło ono do poziomu najniższego w historii naszych badań, czyli od 1991 roku" - zauważyło Centrum.

CBOS zwróciło uwagę, że najwyższy poziom poparcia dla nauczania religii w szkołach publicznych obserwujemy przede wszystkim wśród badanych zaangażowanych w praktyki religijne, czyli takich, którzy uczestniczą w nich co najmniej raz w tygodniu, a poza tym wśród identyfikujących się z prawicą. Z kolei sprzeciw najsilniej wyrażają osoby nieuczestniczące w praktykach religijnych, mające lewicowe poglądy, a jeśli chodzi o preferencje partyjne - popierające Lewicę lub Koalicję Obywatelską.

REKLAMA

Poglądy polityczne a religia w szkołach

Z danych wynika, że nauczenie religii w szkołach publicznych popiera: 77 proc. deklarujących się jako wyborcy PiS i 67 proc. - Konfederacji Wolność i Niepodległość, 45 proc. - Trzeciej Drogi, 24 proc. - Koalicji Obywatelskiej i 15 proc. - Lewicy. Przeciw jest natomiast: 83 proc. deklarujących się jako wyborcy Lewicy, 72 proc. - Koalicji Obywatelskiej, 54 proc. - Trzeciej Drogi, 25 proc. - Konfederacji Wolność i Niepodległość oraz 19 proc. - PiS.

Respondenci byli też pytani, czy ich zdaniem ocena z religii powinna być uwzględniana przy liczeniu średniej na koniec roku szkolnego. Nie zgodziło się z tym 69 proc. (zdecydowanie nie - 48 proc., raczej nie - 21 proc.). Za rozwiązaniem jest natomiast 25 proc. (zdecydowanie tak - 13 proc., raczej tak - 12 proc.).

Ankietowani odpowiedzieli również na pytanie, czy nauka religii powinna kończyć się wystawieniem oceny, podobnie jak w przypadku innych przedmiotów szkolnych. 63 proc. respondentów jest temu przeciwnych (zdecydowanie nie - 40 proc., raczej nie - 23 proc.). Natomiast za wystawieniem oceny z końcowej z tego przedmiotu jest 31 proc. (zdecydowanie tak - 13 proc., raczej tak - 18 proc.).

CBOS zapytało również o łączenie klas na lekcji religii w sytuacji, gdy w jednej klasie uczniów uczęszczających na religię jest mniej niż siedmioro. Okazuje się, że łączenie klas cieszy się dużym poparciem - 70 proc. badanych jest za łączeniem klas, a tylko 23 proc. przeciwko. Większe poparcie ma tylko pomysł, by lekcje religii były na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej - rozwiązanie to popiera 79 proc. badanych, a tylko 10 proc. jest przeciwko. 

REKLAMA

Większość chce ograniczenia siatki godzin

58 proc. Polaków popiera też pomysł ograniczenia religii do jednej godziny tygodniowo. Przeciwko pomysłowi resortu edukacji jest 35 procent respondentów. 

Poparcie dla lekcji religii w szkołach nie oznacza, że Polacy popierają obowiązkowość katechezy (czy nauczania innej religii - katolicyzm nie jest jedynym wyznaniem w Polsce). Pomysł, który wysunął kardynał Nycz - by religia była obowiązkowa i miała jedną godzinę w tygodniu, nie ma poparcia (badanie przeprowadzono przed wypowiedzią kardynała). Łącznie 24 proc. badanych zgadza się z twierdzeniem, że religia powinna być obowiązkowa - 20 proc. popiera pomysł na obowiązkową religię w szkołach, 4 proc. uważa, że lepsza byłaby obowiązkowa religia w punktach katechetycznych przy parafiach. 

37 proc. badanych uważa za lepszy pomysł nieobowiązkowe zajęcia w punktach katechetycznych, a 35 proc. popiera ideę nieobowiązkowych zajęć w szkołach. 

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" (413) przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano od 12 do 22 września 2024 r. na próbie liczącej 941 osób (w tym: 64,2 proc. metodą CAPI, 23,0 proc. – CATI i 12,9 proc. – CAWI).

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej