Szarpała uczniów, straszyła piekłem. Wyrok dla zakonnicy
Zapadł wyrok w sprawie siostry zakonnej oskarżonej o naruszenie nietykalności cielesnej dzieci. Sąd w Kaliszu uznał, że kobieta dopuściła się zarzucanych jej czynów, ale warunkowo umorzył postępowanie. Jej zachowanie oceniono jako "incydentalne w wieloletniej pracy zawodowej".
2024-10-08, 11:25
Sąd Rejonowy w Kaliszu warunkowo umorzył postępowanie karne na okres próby trzech lat.
- Uznał, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. (…) Oskarżona jest osobą o ustabilizowanej sytuacji życiowej, a jej zachowanie należy ocenić jako incydentalne w jej wieloletniej pracy zawodowej. Stąd też sąd wyprowadził co do oskarżonej pozytywną prognozę kryminologiczną, co przy spełnieniu innych przesłanek skutkowało warunkowym umorzeniem postępowania - powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Marek Urbaniak.
Będzie apelacja
"Dotychczasowy sposób życia uzasadnia przypuszczenie, że oskarżona będzie przestrzegała porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa" - wynika z treści uzasadnienia wyroku.
Sąd wyznaczył oskarżonej obowiązek zapłacenia tysiąca złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i zamieszczenie przeprosin na stronie lokalnego Radia Centrum. Obrońca wniósł apelację, która zostanie rozpatrzona w październiku.
REKLAMA
Mówiła, że dzieci nawiedzi szatan
Sprawa, którą rozpatrzył sąd ujrzała światło dzienne w połowie listopada 2022 roku. Ojciec trzech córek uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 16 im. Powstańców Wielkopolskich w Kaliszu zawiadomił policję o podejrzeniu znęcania się przez siostrę katechetkę nad jego dziećmi oraz innymi uczniami z klas od I do IV.
Znęcanie miało polegać na tym, że podczas przerw między lekcjami katechetka nie pozwalała dzieciom jeść w klasie śniadań i korzystać z toalety. Miała mówić uczniom, że jak rodzice będą pili alkohol, to przyjedzie po nich policja, a oni trafią do domu dziecka, że nawiedzi ich szatan i pójdą do piekła. Ponadto miała szarpać uczniów za ręce i ubrania.
Policja wszczęła dochodzenie w kierunku znęcania się psychicznego i fizycznego.
Nie przyznała się do winy
Z kolei dyrekcja szkoły, po rozpoznaniu sprawy, zawiadomiła rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli przy Wojewodzie Wielkopolskim "o możliwości popełnienia czynu psychicznego i fizycznego znęcania się nad uczniami naruszającego prawo i dobro ucznia przez nauczycielkę religii".
REKLAMA
Postępowanie dyscyplinarne zakończono orzeczeniem o ukaraniu katechetki karą nagany z ostrzeżeniem.
W wyniku dochodzenia policyjnego zakonnica usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej u kilkorga dzieci, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub do roku więzienia. Zakonnica nie przyznała się do zarzucanych jej czynów.
- Chłopiec był sam na peronie, rodzice odjechali. Pomogła zakonnica
- Lekcje religii w szkołach. Wiceministra edukacji: jedna tygodniowo to dobry kompromis
PAP, paw/
REKLAMA
REKLAMA