Paulina Matysiak odwołana z sejmowej komisji. Jest decyzja
Sejm podjął uchwałę o zmianach personalnych w składach komisji. Jednym z głównych celów uchwały było usunięcie posłanki Pauliny Matysiak z sejmowej komisji infrastruktury. Parlamentarzyści musieli podjąć drugą próbę, bo za pierwszym razem nie było kworum.
2024-10-10, 12:03
Na poprzednim posiedzeniu Sejmu politycy koalicji rządzącej podjęli już próbę odwołania Pauliny Matysiak z komisji. Próba ta zakończyła się fiaskiem.
Sejm odwołał Paulinę Matysiak z komisji infrastruktury. Opozycja nie głosowała
Opozycja - PiS i Konfederacja - wyjęły wówczas karty do głosowania, przez co nie było kworum. W czwartek politycy tych partii ponowili swój manewr, ale kworum udało się utrzymać.
Poseł PiS Paweł Jabłoński oświadczył, że politycy klubu PiS nie wezmą udziału w głosowaniu nad uchwałą ws. zmian w składach osobowych komisji sejmowych. - Przestańcie karać posłów merytorycznych za to, że dobrze pracują - podkreślił, nawiązując do próby odwołania Matysiak.
Posłuchaj
Ostatecznie w głosowaniu udział wzięło 233 parlamentarzystów - za odwołaniem Pauliny Matysiak opowiedziało się 231 posłów, nikt nie był przeciw. Dwóch posłów wstrzymało się od głosu. W głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PiS i Konfederacji.
REKLAMA
Matysiak: nie ma podstaw do mojego odwołania
Politycy Lewicy zarzucali Paulinie Matysiak, że nie konsultowała z nimi stanowiska w trakcie prac komisji. Przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska mówiła wcześniej PAP, że posłanka Matysiak nie reprezentuje w tej chwili klubu Lewicy, ponieważ jest zawieszona w prawach członka. Zdaniem Żukowskiej, Matysiak jasno się określiła, że bliżej jest jej do klubu PiS niż Lewicy.
Matysiak w środę powiedziała z kolei, że nie widzi podstaw merytorycznych do odwołania jej ze składu komisji. Podkreśliła, że jej dotychczasowa praca jest najlepszym dowodem na to, że ma kompetencje do zasiadania w tej komisji.
W ubiegłym tygodniu w Sejmie politycy koalicji rządzącej po raz pierwszy próbowali odwołać Matysiak z komisji. Wówczas jednak tylko 227 posłów wzięło udział w głosowaniu w tej sprawie - w związku z brakiem wymaganego kworum Sejm uchwały nie podjął. Zdaniem Matysiak, stało się tak, ponieważ posłowie PiS, Konfederacji i kilka osób z partii Razem nie zagłosowało.
Lewica nie chce współpracy Matysiak z Horałą
Paulina Matysiak dostała się do Sejmu z list Nowej Lewicy. Jest zawieszona w prawach członka klubu z powodu współpracy z posłem PiS Marcinem Horałą w sprawie CPK.
REKLAMA
Posłanka Matysiak i poseł PiS Marcin Horała w czerwcu powołali ruch społeczny "Tak dla Rozwoju", który ma skupić się na wsparciu rozwoju inwestycji w CPK, elektrowni jądrowych i polskiej armii. W reakcji na to wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) poinformował, że Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu Lewicy na trzy miesiące.
W zeszłą środę Matysiak napisała na portalu X, że została ponownie zawieszona na trzy miesiące w prawach członka klubu Lewicy.
Polityczka będzie także odpowiadać dyscyplinarnie wewnątrz swojej partii - Razem.
IAR/PAP/jmo
REKLAMA