PiS odwleka kluczową decyzję. "Chcemy wybrać kogoś, kto ma największe szanse"
Kierownictwo PiS zdecydowało o przesunięciu terminu wyboru swojego kandydata na prezydenta o dwa, trzy tygodnie ze względu na zlecenie dodatkowych badań. - Chcemy wybrać kogoś, kto ma największe szanse na zwycięstwo - powiedział Mateusz Morawiecki.
2024-10-28, 14:11
Były premier przekazał również w czasie konferencji prasowej, że PiS zrezygnowało z prawyborów, ponieważ "taki proces musi być bardzo dobrze przygotowany od strony organizacyjnej, operacyjnej, żeby nie było żadnych technicznych, organizacyjnych wpadek".
- W ostatnich dwóch tygodniach mieliśmy "burzę mózgów" w ramach naszego szerokiego kierownictwa, czy przeprowadzać prawybory. To jest ciekawy pomysł i wahaliśmy się, ponieważ warto na pewno korzystać z dobrych praktyk - powiedział Morawiecki.
Dodatkowe badania
Poinformował, że jednocześnie PiS zdecydowało o odłożeniu decyzji o tym, kto będzie kandydatem na prezydenta, o kolejne dwa, trzy tygodnie.
- Przede wszystkim dlatego, że zleciliśmy dodatkowe badania. To jest kolejna seria badań kandydatów, którzy, wydaje się, że naprawdę każdy z nich może powalczyć o prezydenturę - tłumaczył były premier. Dotychczas w mediach pojawiały się głosy, że ogłoszenie kandydata PiS miałoby nastąpić 10 lub 11 listopada.
REKLAMA
- Chcemy wybrać tego najlepszego po to, żeby rzeczywiście w maju (przyszłego roku - przyp. red.) nie było niemiłych niespodzianek. To znaczy, żeby krótko mówiąc, nasz oponent nie wygrał tych wyborów prezydenckich, bo wtedy już ten system Donalda Tuska zostanie "domknięty" - stwierdził Morawiecki.
Trzy wiodące nazwiska
- Dlatego chcemy wybrać naprawdę kogoś, kto ma największe szanse na zwycięstwo i jesteśmy na dobrej drodze do ogłoszenia takiego kandydata - dodał.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę przyszłego roku. Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r. W kontekście tych wyborów w Prawie i Sprawiedliwości, pod wodzą lidera ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, od kilku miesięcy działa zespół zajmujący się wyborem kandydata partii.
W PiS, na liście potencjalnych kandydatów znajdują się: prezes IPN Karol Nawrocki, europoseł i były kandydat na prezydenta stolicy Tobiasz Bocheński oraz były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
REKLAMA
- Prezes ciągnie PiS w dół. Ten sondaż zmartwi Kaczyńskiego
- Plany PiS wobec PSL? Schreiber nie owijał w bawełnę
PAP/łp/wmkor
REKLAMA