Nowy faworyt PiS w wyborach prezydenckich? "Przypisywano mu łatkę radykała"

- Przemysław Czarnek cieszy się poważaniem w partii i w społeczeństwie - stwierdził w Polskim Radiu 24 poseł PiS Piotr Uściński. Według medialnych doniesień były minister edukacji ma szanse w wyścigu po nominację w wyborach prezydenckich.

W PiS nadal trwają dyskusje na temat tego, kogo partia powinna wystawić w wyborach prezydenckich. Jako potencjalni kandydaci najczęściej wymieniani są prezes IPN Karol Nawrocki, europoseł Tobiasz Bocheński, były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz były szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Jak jednak donosi "Polityka", w ostatnich tygodniach do grona kandydatów dołączył Przemysław Czarnek. Według tygodnika sytuacja w Prawie i Sprawiedliwości ma być "dynamiczna", a scenariusz z byłym ministrem edukacji jako kandydatem na prezydenta - coraz bardziej prawdopodobny.

Posłuchaj

Piotr Uściński gościem Przemysława Szubartowicza (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Przemysław Czarnek nie jest przedstawicielem żadnej frakcji w PiS. - Nie jesteśmy partią frakcyjną, jesteśmy jednolici. Oczywiście mamy różne poglądy, które czasami się ścierają. Nie ma jednak podziału na frakcje. Czarnek cieszy się poważaniem w PiS i w społeczeństwie. Naszą mocną stroną jest to, że osoby, które pojawiają się w medialnych przeciekach, są dobrymi kandydatami. Wynika z tego też pewna trudność. Jeśli ma się wielu dobrych kandydatów i trzeba wybrać jednego, to trzeba się nad tym dobrze zastanowić - powiedział Piotr Uściński. 

Łatka radykała 

Dodał, że Przemysław Czarnek byłby dobrym kandydatem PiS. - To bardzo sprawny polityk. Media przypisywały mu łatkę radykała, ale on po prostu reprezentuje poglądy większości społeczeństwa w różnych sprawach. Czasami mocno je wyraża, co jest dobre przy kandydowaniu na prezydenta. Mariusz Błaszczak też jest bardzo dobrym kandydatem, Karol Nawrocki również. Mamy długą ławkę, jest z kogo wybierać - tłumaczył poseł PiS.       

Podobne doniesienia ws. Czarnka przekazał także "Newsweek". Tygodnik pisze o nim jako "najnowszym faworycie" w wyścigu o nominację PiS w wyborach prezydenckich. Czarnek miał być w tej sprawie dwa razy przepytywany przez zespół Mariusza Błaszczaka i Elżbiety Witek. Raz parę miesięcy temu, a drugi w ostatnich dniach. Czarnek był też badany w sondażach zlecanych przez PiS. 

Decyzja Kaczyńskiego 

Kandydat może zostać wyłoniony w prawyborach. O takiej ewentualności mówił prezes partii Jarosław Kaczyński. - Strategia kampanii wyborczej musi być pewną tajemnicą. Inaczej nie byłaby strategią. Przyniosła sukces w 2015 roku, teraz też jestem przekonany, że wygramy wybory prezydenckie. Najpewniej decyzja prezesa Kaczyńskiego będzie zatwierdzała wybór dokonany przez szersze grono. Trzeba się kierować dobrem Polski i wybrać najlepszego kandydata, który ma szanse wygrać wybory - podsumował Uściński.     

Na razie swojego kandydata na prezydenta przedstawiło tylko jedno ugrupowanie - Konfederacja poinformowała, że z jej ramienia będzie kandydował Sławomir Mentzen. Z koli naturalnym kandydatem KO jest Rafał Trzaskowski, a jako potencjalną kandydatkę Lewicy wymienia się Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. 

* * *