Nieprawidłowości ws. Funduszu Sprawiedliwości. Są kolejne aresztowania, sąd zdecydował
Są kolejni aresztowani w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Sąd przychylił się do wniosków prokuratury dotyczących dwóch osób - Adama S. i Mateusza W. - podejrzanych w związku z nieprawidłowościami związanymi z wydatkowaniem środków z Funduszu.
2024-10-31, 12:22
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o areszcie dla podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości - Adama S. i Mateusza W. O sprawie poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Areszt dla dwóch kolejnych osób ws. Funduszu Sprawiedliwości
"Sąd (...) uwzględnił dziś w całości wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanych (...) środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania" - napisał Nowak na platformie X.
Adam S. jest prezesem Stowarzyszenia "Fidei Defensor", które poprzednio nazywało się Stowarzyszenie "Nowy Koliber", zaś Mateusz W. był prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Mediów, które także zmieniło nazwę - poprzednio nazywało się Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia. Podejrzani znaleźli się wśród pięciorga osób, o których zatrzymaniu w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości informowała Prokuratura Krajowa we wtorek. W środę wszystkie te osoby usłyszały zarzuty.
Rzecznik PK poinformował, że Adamowi S. i Mateuszowi W. "prokurator przedstawił cztery zarzuty: trzy z nich dotyczą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy działaniu wspólnie i w porozumieniu z funkcjonariuszami publicznymi z Ministerstwa Sprawiedliwości oraz przywłaszczenia mienia w łącznej kwocie 16,5 mln zł". "Czwarty zarzut dotyczy prania pieniędzy" - dodał Nowak.
REKLAMA
Ustawione konkursy?
Prokuratura twierdzi, że konkursy, w których uczestniczyło Stowarzyszenie "Fidei Defensor" oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia, były przeprowadzone przez MS w taki sposób, aby umożliwić tym podmiotom ich wygranie. "Z materiału dowodowego wynika, iż projekty ofert tych stowarzyszeń były przekazane urzędnikowi departamentu Funduszu Sprawiedliwości MS w celu ich poprawy i uzupełnienia. Dopiero po poprawieniu oferty te były formalnie składane" - ujawnił prok. Nowak.
Jak dodał rzecznik PK, w odniesieniu do jednego z konkursów "jeszcze przed jego rozstrzygnięciem, Stowarzyszenie »Fidei Defensor« zostało wskazane przez Marcina Romanowskiego i Tomasza M. jako to, które ma wygrać konkurs i otrzymać dotację z Funduszu Sprawiedliwości". "Po uzyskaniu dotacji z Funduszu środki te były przywłaszczane poprzez ich wydatkowanie niezgodnie z przeznaczeniem, czyli poprzez opłacenie faktur wielokrotnie zawyżających wartość zobowiązań oraz poprzez wypłacanie kilkunastu osobom wynagrodzenia za pozorne zatrudnienie" - oceniła prokuratura.
Kto jeszcze został zatrzymany?
Trzy pozostałe zatrzymane osoby to: Dorota W., Adrian K. oraz Dorota K. Wobec nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz wobec Doroty K. i Adriana K. w postaci poręczenia majątkowego w kwocie po 30 tys. zł. Wydano też postanowienia o zabezpieczeniach majątkowych.
Śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego br., jest wielowątkowe. Toczy się m.in. w sprawie przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. Fundusz ma za zadanie nieść głównie pomoc ofiarom przestępstw, a także m.in. pomoc postpenitencjarną.
REKLAMA
Sejm na wniosek prokuratury uchylił w sprawie Funduszu Sprawiedliwości immunitety posłom i byłym wiceministrom sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu oraz Michałowi Wosiowi. Jak zapowiadano, nie są też wykluczone kolejne wnioski o uchylenie immunitetu w tym śledztwie.
- Fundusz Sprawiedliwości. Są kolejne zatrzymania, prokuratura chce stawiać zarzuty
- Kolejne zatrzymania. Ciąg dalszy sprawy Funduszu Sprawiedliwości
Ostatnio rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak informowała, że na końcowym etapie jest postępowanie dotyczące jednego z wątków tej sprawy i w wątku tym możliwy jest wkrótce akt oskarżenia. Chodzi o sprawę ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości z czasów rządów PiS. W zeszłym tygodniu wpłynęło poręczenie majątkowe w sprawie tych trojga podejrzanych, co umożliwiło opuszczenie przez nich aresztu.
PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA