Opiekunki szarpały i biły dzieci, nagrała je pracownica. Teraz może mieć kłopoty

Dwie opiekunki jednego ze żłobków w Szczytnie usłyszały prokuratorskie zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej dzieci. Sprawa wyszła na jaw dzięki innej z pracownic, która potajemnie nagrała zachowanie opiekunek. Co ciekawe, śledczy prowadzą postępowanie także wobec niej, bo dyrektorka placówki zarzuciła pracownicy nielegalne nagrywanie.

2024-12-06, 12:45

Opiekunki szarpały i biły dzieci, nagrała je pracownica. Teraz może mieć kłopoty
Prokuratorskie zarzuty dla opiekunek ze żłobka. Zdj. ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Dyrektorka żłobka Jolanta Kojro po obejrzeniu nagrania nie poinformowała policji o skandalicznych praktykach opiekunek wobec dzieci. Zamiast tego podjęła kroki wobec pracownicy, która telefonem zarejestrowała to, co działo się w żłobku. Jej zdaniem było to nieuzasadnione nagrywanie dźwięków i obrazów w sali dydaktycznej.

Śledczy przyjęli zgłoszenie. Podczas analizy zawartości nagrań okazało się, że dwie opiekunki niewłaściwie opiekują się dziećmi.

Kara dla opiekunek

- Jedna z pań usłyszała dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej, które dotyczyły dwójki dzieci, druga z pań usłyszała jeden zarzut za zachowanie, którego dopuściła się wobec jednego dziecka - powiedział Radiu Olsztyn Prokurator Rejonowy w Szczytnie Artur Bekulard.

Posłuchaj

Prokurator Rejonowy w Szczytnie Artur Bekulard o zarzutach dla opiekunek żłobka w Szczytnie (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Opiekunki, które usłyszały zarzuty, przyznały się do winy, złożyły wyjaśnienia i wyraziły skruchę.

REKLAMA

Mają dozór policyjny, zakaz kontaktowania się ze sobą, także z dziećmi i ich prawnymi opiekunami. Zostały zawieszone w obowiązkach w placówkach oświatowych, zarówno państwowych jak i prywatnych.

Czytaj także:

Źródło: Radio Olsztyn, se.pl, paw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej