Potężny wzrost zachorowań. Szpital podjął trudną decyzję
Największy na południu Polski szpital dziecięcy musiał wprowadzić ograniczenia odwiedzin. Decyzja ta wiążę się ze znaczącym skokiem zachorowań wśród pacjentów i personelu medycznego.
2024-12-18, 12:14
Zarządzenie podytkowane jest lawinowo pojawiającymi się przypadkami zachorowań na grypę i krztusiec - dowiedziało się Polskie Radio. Dlatego też w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu małych pacjentów może odwiedzić tylko jedna osoba. Ograniczenia obowiązują do odwołania.
Czytaj także:
- Czeka nas pandemia? GIS opracowuje wytyczne dla Polski. Małpia ospa dotarła do Europy
- Kolejny przypadek gorączki Zachodniego Nilu w Polsce. Wrócił z wakacji w Egipcie
- Krztusiec w natarciu. Lawinowy wzrost zachorowań w jednym regionie
Jak wyjaśniła w rozmowie z Polskim Radiem rzeczniczka szpitala Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, przed świętami ograniczone zostaną także wizyty wolontariuszy na oddziałach, przynoszących dzieciom prezenty.
Największy szpital na południu ogranicza odwiedziny. Wszystko przez lawinę zakażeń
- Musimy zadbać o to, żeby wirusy się nie rozprzestrzeniały. W związku z tym musimy w tym roku podziękować wszystkim naszym Mikołajom, Śnieżynkom, Reniferom, ponieważ musimy chronić nasze dzieci. Dlatego tylko jedna osoba może przebywać na oddziale i opiekować się dzieckiem - poinformowała Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.
REKLAMA
Posłuchaj
Rzeczniczka zauważyła, że roznoszące się infekcje wirusowe utrudniają pracę szpitala i zagrażają dziecięcym pacjentom. Zaapelowała również o szczepienie się przeciw krztuścowi i grypie, bowiem szczepienia zdecydowanie ograniczają rozprzestrzenianie się chorób wśród personelu i pacjentów.
Posłuchaj
Źródło: Polskie Radio/hjzrmb
REKLAMA
REKLAMA