"Był chorobą dzieci". Teraz zapadają na niego dorośli
Obecnie w Polsce mamy do czynienia ze wzrostem zachorowań na krztusiec. Choroba, która najczęściej dotyka nas w wieku dziecięcym, wcale nie dotyczy już tylko najmłodszych. Coraz częściej na krztusiec zapadają dorośli - wynika z najnowszych danych.
2024-10-08, 11:01
- Krztusiec do niedawna był tak naprawdę chorobą dzieci. Problem polega na tym, że w zeszłym roku ponad 80 tysięcy dzieci nie zostało zaszczepionych obowiązkową szczepionką z kalendarza szczepień przeciwko krztuścowi, co powoduje, że w wielu województwach tzw. odporność stadna spadła poniżej wymaganej - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych CSK MSWiA w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.
- Nagroda Nobla z medycyny przyznana. "Dokonali przełomowego odkrycia"
- Lekarze odchodzą ze szpitala w Żywcu. Placówka zamknie oddziały
Dodajmy, że w naszym kraju szczepienia dzieci na krztusiec są obowiązkowe. Od 15 października br. dobrowolnie, ale za darmo, zaszczepić będą mogły się również kobiety między 27. a 36. tygodniem ciąży. Nie będzie do tego potrzebne skierowanie. Wystarczy, że kobieta zgłosi się do swojego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i umówi termin wizyty. Przychodnia zamówi wówczas preparat w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Krztusiec chorobą nie tylko dzieci. Coraz częściej zarażają się nią dorośli
Statystki mogą przerażać. "Krztusiec staje się coraz bardziej kłopotliwy dla dorosłych" - pisze "Rzeczpospolita".
"Z danych przekazanych 'Rz' przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w okresie styczeń - wrzesień 2024 roku osobom ubezpieczonym w ZUS wystawiono 2981 zaświadczeń lekarskich z tytułu jednostki chorobowej krztusiec. Dla porównania w takim samym okresie ubiegłego roku było to 90 zaświadczeń" - wskazano w publikacji.
REKLAMA
Dane mogą szokować
Dowiadujemy się też, że w okresie od 1 stycznia do 30 września br. w Polsce odnotowano 16 828 przypadków zachorowania na krztusiec. To 28-krotny wzrost rok do rok. To dane Głównego Urzędu Statystycznego, które przywołuje "Rzeczpospolita".
Liczba przypadków krztuścia w tym roku niemal podwoiła się w zaledwie dwa miesiące. Pod koniec lipca 2024 r. oficjalnie odnotowano 8647 zachorowań, a w sierpniu i we wrześniu przybyło 8181 nowych. Większość, bo ponad 10 tys. przypadków, które wystąpiły do końca września, dotyczyła jednak dzieci i młodzieży.
Wśród dzieci w przedziale wiekowym 0-4 lata odnotowano 2374 przypadków zachorowań, wśród dzieci między 5. a 9. rokiem życia - 2405, w wieku 10-14 lat - 4039, a wśród nastolatków między 15. a 19. rokiem życia - 1346 przypadków. Z powodu krztuśca hospitalizowano 2180, a w czerwcu br. doszło do śmierci noworodka chorego na koklusz.
REKLAMA
Chorują nie tylko w Polsce
- Obecnie wzrost zachorowań na krztusiec jest obserwowany na obszarze całej Unii Europejskiej, a podobne poziomy zachorowań obserwowano w latach 2016 i 2019 - oznajmił w rozmowie z dziennikiem rzecznik GIS.
- Szczepienia przeciwko HPV. Dlaczego zalecane są zarówno dziewczynkom jak i chłopcom?
- Nowy wariant koronawirusa. Alarmujące słowa szefa GIS
- Skaleczyłeś się przy sprzątaniu po powodzi? Rzecznik GIS apeluje do Polaków
Marek Waszczewski wyjaśnił, że takie wzrostu zachorowalności na krztusiec pojawiają się co kilka lat. Ich przyczyną jest tzw. zjawisko stopniowego zanikania odporności - dotyczy one zarówno tych, które już przeszły krztusiec, jak i tych zaszczepionych. Dlatego też trwała i skuteczna eliminacja krążenia pałeczki krztuśca z populacji nie jest możliwa. Natomiast występowanie okresowych zwyżek zachorowań w odstępie kilkuletnim (od trzech do pięciu lat) jest zjawiskiem spodziewanym i typowym.
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA