Nie żyje dziewczynka, która schowała się rodzicom. Prokuratura o wynikach sekcji zwłok
- Przeprowadzono już sekcję zwłok 15-miesięcznej dziewczynki spod Wągrowca, ale do ustalenia przyczyny śmierci będą potrzebne dodatkowe badania - poinformował w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak. Policja wstępnie ustaliła, że dziewczynka zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
2025-01-09, 14:04
Sekcja zwłok dziewczynki spod Wągrowca
Do tragedii doszło 31 grudnia przed południem w jednej z miejscowości niedaleko Wągrowca w woj. wielkopolskim. Śledczy ustalili jak dotąd, że 15-miesięczna dziewczynka weszła niezauważona do skrzyni łóżka. Potem została w niej przypadkowo zamknięta. Rodzice znaleźli dziecko po kilkuminutowych poszukiwaniach, niestety nie oddychało.
Czytaj także:
- Nie żyje Urszula Trawińska-Moroz. Wybitna śpiewaczka miała 87 lat
- Gołoledź na drogach. Są nowe alerty IMGW
- Tragiczny finał kolędy. 47-letni ksiądz wpadł pod koła ciężarówki
Rodzice natychmiast wezwali pogotowie. W szpitalu udało się przywrócić akcję serca dziewczynki, ale stan dziecka był zły, miało poważne problemy z oddychaniem. 1 stycznia zmarło.
Prokuratura: biegli potrzebują więcej czasu
REKLAMA
W czwartek przeprowadzono sekcję zwłok. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak powiedział nam, że biegłym nie udało się wskazać "mechanizmu zgonu". - Potrzebne będą dodatkowe, pogłębione badania, przede wszystkim histopatologiczne - wyjaśnił rzecznik.
Prokuratura prowadzi dochodzenie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. - Nikomu nie postawiono zarzutów - przekazał Wawrzyniak i dodał, że rodzice dziecka nie zostali jeszcze przesłuchani.
Źródło: PolskieRadio24.pl/Kontakt24/ak
REKLAMA