Masło z rządowych rezerw wywieziono z Polski? Trop prowadzi do jednego kraju
Masło z polskich rezerw strategicznych mogło trafić poza granice naszego kraju. Jak ustalili dziennikarze "Faktu", trop prowadzi do Czech. Jedną z firm, które wygrały przetarg ogłoszony przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, jest Milkpol Polska. To spółka córka firmy zarejestrowanej w Pradze.
2025-01-28, 09:52
Masło z RARS trafiło do Czech?
W grudniu rząd zapowiedział interwencję na rynku, aby ustabilizować ceny masła, które wówczas gwałtownie wzrosły. Za kostkę trzeba było zapłacić w sklepach nawet 10 zł. Wobec tego Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych zdecydowała o sprzedaży około 1000 ton mrożonego masła.
- Mamy uzasadnioną nadzieję i oczekiwania, że utrudni to działanie potencjalnym spekulantom. Masło nie powinno być przed świętami droższe - mówił w grudniu premier Donald Tusk.
Gdzie trafiło masło z polskich rezerw strategicznych? Jak wynika z ustaleń "Faktu", część z 5 mln 200 gramowych kostek mogła w ogóle nie trafić na polski rynek.
REKLAMA
Dwie firmy działające pod nazwą Milkpol Polska
Przetarg na rządowe masło wygrały dwie firmy - Spółdzielnia Mleczarska Mlekowita i Milkopol Polska. Ta ostatnia firma, mimo nazwy, wcale nie jest polską spółką. Okazało się, że jest to podmiot działający w Czechach, który zarejestrował się w naszym kraju pod taką samą nazwą jak polskie przedsiębiorstwo Milkpol Polska.
"Produkt został zakupiony przez firmę o tej samej nazwie. Siedziba główna tej firmy znajduje się w Czechach, niedawno w Polsce zarejestrowano spółkę córkę" - poinformowała "Fakt" spółka Milkpol.
Czeska firma na swojej stronie podaje, że dostarcza wyroby serowarskie do sieci handlowych w Czechach i na Słowacji, ale sprzedaje też w tych krajach masło importowane z Polski. "Miesięczna sprzedaż polskiego masła w kostce to maksymalnie 1800 ton" - czytamy.
Należący do firmy z siedzibą w Pradze Milkpol Polska podaje, że współpracuje bezpośrednio z polskimi dostawcami. "Według danych statystycznych Milkpol to 90 proc. importu polskiego masła na rynek czeski" - informuje spółka.
REKLAMA
"Fakt" zapytał czeską firmę, gdzie trafiło masło zakupione z polskich rezerw. Jak dotąd spółka nie odpowiedziała.
Źródło: PolskieRadio24.pl/RARS/kor
REKLAMA