Bardzo smutna wiadomość z warszawskiego zoo. Kuba nie żyje. "Był wspaniałym nosorożcem"

Nosorożec indyjski Jacob, nazywany też Kubą, został pożegnany przez pracowników warszawskiego zoo. Zwierzę zmagało się z powikłaniami po urazie rogu. Sytuacja w ostatnim czasie się pogorszyła. "Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję" - poinformowała placówka. 

2025-01-29, 12:24

Bardzo smutna wiadomość z warszawskiego zoo. Kuba nie żyje. "Był wspaniałym nosorożcem"
28 stycznia z ciężkim sercem musieliśmy pożegnać nosorożca Jacoba, zwanego również Kubą - przekazało zoo w Warszawie. Foto: Aleksandra Wysocka / Słoniarnia i Nosorożce Warszawskiego ZOO / Facebook

Nosorożec Jacob nie żyje. Smutny wpis zoo

Zoo tłumaczy, że rogi nosorożców indyjskich są delikatne, a przez częste pęknięcia i złamania pojawiają się na nich długo gojące się rany. Proces zapalny doprowadził do wieloletniej walki o zdrowie zwierzęcia. Sytuację pogorszył fakt, że w ubiegłym roku Jacob źle się poczuł, a badanie wykazało, że ma wiele przeciwciał w kierunku wirusa Zachodniego Nilu - podał stołeczny ogród zoologiczny. W efekcie, choć udało się go uratować, ciągle nie był w pełni zdrowy.

Czytaj także:

Stan rogu pogorszył się w ostatnich tygodniach. Rana rosła, zajęły się okoliczne tkanki i kości. Szansa, że nosorożec wróci do zdrowia "zmalała do zera". Kuba odczuwał ból i dyskomfort, jego kondycja była wciąż coraz gorsza. "Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję" - czytamy we wpisie. "Jacob odszedł w gronie najbliższych osób - opiekunów i lekarzy" - dodano.`

Amator indyjskiej muzyki i zabaw w błocie. "Był wspaniałym nosorożcem"

Wspominając pięknego zwierzaka, zoo poinformowało, że Jacob lubił indyjską i klasyczną muzykę, z upodobaniem zażywał błotnych kąpieli, smarowania glinką i wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych. Uchodził za podopiecznego "zrównoważonego i pełnego charakteru". Choć urodził się w berlińskim Tierparku w 2004 roku, już dwa lata później trafił do stolicy Polski. Po kolejnych dwóch latach trafiła tam jego partnerka Shikari. Parze urodziło się trzech synów. 

REKLAMA

"Jacob był wspaniałym nosorożcem i miał fantastyczny kontakt z opiekunami" - czytamy w smutnym wpisie. "Będzie nam Ciebie bardzo brakowało" - napisali pracownicy ogrodu zoologicznego w Warszawie, żegnając Kubę.

Źródło: Warszawskie ZOO/ms/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej