Bardzo smutna wiadomość z warszawskiego zoo. Kuba nie żyje. "Był wspaniałym nosorożcem"
Nosorożec indyjski Jacob, nazywany też Kubą, został pożegnany przez pracowników warszawskiego zoo. Zwierzę zmagało się z powikłaniami po urazie rogu. Sytuacja w ostatnim czasie się pogorszyła. "Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję" - poinformowała placówka.
2025-01-29, 12:24
Nosorożec Jacob nie żyje. Smutny wpis zoo
Zoo tłumaczy, że rogi nosorożców indyjskich są delikatne, a przez częste pęknięcia i złamania pojawiają się na nich długo gojące się rany. Proces zapalny doprowadził do wieloletniej walki o zdrowie zwierzęcia. Sytuację pogorszył fakt, że w ubiegłym roku Jacob źle się poczuł, a badanie wykazało, że ma wiele przeciwciał w kierunku wirusa Zachodniego Nilu - podał stołeczny ogród zoologiczny. W efekcie, choć udało się go uratować, ciągle nie był w pełni zdrowy.
Stan rogu pogorszył się w ostatnich tygodniach. Rana rosła, zajęły się okoliczne tkanki i kości. Szansa, że nosorożec wróci do zdrowia "zmalała do zera". Kuba odczuwał ból i dyskomfort, jego kondycja była wciąż coraz gorsza. "Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję" - czytamy we wpisie. "Jacob odszedł w gronie najbliższych osób - opiekunów i lekarzy" - dodano.`
Amator indyjskiej muzyki i zabaw w błocie. "Był wspaniałym nosorożcem"
Wspominając pięknego zwierzaka, zoo poinformowało, że Jacob lubił indyjską i klasyczną muzykę, z upodobaniem zażywał błotnych kąpieli, smarowania glinką i wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych. Uchodził za podopiecznego "zrównoważonego i pełnego charakteru". Choć urodził się w berlińskim Tierparku w 2004 roku, już dwa lata później trafił do stolicy Polski. Po kolejnych dwóch latach trafiła tam jego partnerka Shikari. Parze urodziło się trzech synów.
REKLAMA
"Jacob był wspaniałym nosorożcem i miał fantastyczny kontakt z opiekunami" - czytamy w smutnym wpisie. "Będzie nam Ciebie bardzo brakowało" - napisali pracownicy ogrodu zoologicznego w Warszawie, żegnając Kubę.
Źródło: Warszawskie ZOO/ms/kor
REKLAMA