Trzaskowski podkreśla rolę wschodniej Polski. Chce nowego COP
Kandydat KO na prezydenta ocenił w Rzeszowie, że "wschodnia Polska to jeden z najważniejszych geopolitycznie regionów w Europie". Jego zdaniem granice w tej części kraju będą tak chronione, że dzięki zapewnionemu bezpieczeństwu możliwy będzie rozwój Podkarpacia, Lubelszczyzny i Podlasia.
2025-03-02, 17:00
Trzaskowski: budujemy najbezpieczniejszą granicę w Europie, to wpłynie na rozwój regionu
Rafał Trzaskowski w sobotę w Stalowej Woli ogłosił plan utworzenia na Podkarpaciu nowego Centralnego Okręgu Przemysłowego. W niedzielę Rzeszowie wrócił do tego tematu. Mówił o tym, że projekt ma być kołem zamachowym dla regionu. Zaznaczył, że jednym z ważnych elementów tego planu ma być Huta Stalowa Wola, gdzie rozwijany jest przemysł zbrojeniowy. Zapowiedział, że w nowy COP zainwestowanych zostanie ponad 100 mld zł, które przeznaczone będą m.in. na powstanie infrastruktury kolejowej.
Posłuchaj
Nazwał wschodnią część Polski "wrotami do Europy". - Podkarpacie, Lubelskie, Podlasie - to nie jest żadna ściana wschodnia - mówił. - Dzisiaj budujemy najbezpieczniejszą granicę w Europie, a być może nawet i na świecie. To nie są tylko zapory, to również wysokie technologie antydronowe, radarowe, które będą tworzyły nowe miejsca pracy. Właśnie tu może się rozwijać przemysł, bo paradoksalnie tu będziemy najbardziej bezpieczni - ocenił kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Wydatki Polski na obronność. "Robimy to, co powinniśmy"
Odniósł się też do wydarzeń na świecie, który, jak mówił, zmienia się, ale zamiast załamywać ręce, trzeba mieć konkretny plan działania. Zaznaczył, że Europa wydaje za mało na zbrojenia. - Polska robi wszystko, co powinna - mówił. - Wydaje najwięcej pieniędzy na obronność, jeżeli chodzi o relacje do PKB. W Europie mamy największą armię natowską, poza Turkami. Ja to ciągle powtarzam, nigdy nie było w historii takiego momentu, żeby Polska miała większą armię niż Brytyjczycy, większą niż Francuzi, większą niż Niemcy. My naprawdę robimy to, co powinniśmy, zabezpieczamy całą wschodnią granicę - podkreślał.
- Wybory prezydenckie 2025. Zdecydowana większość Polaków już wie na kogo odda głos
- Sondaż prezydencki. Trzaskowski wyraźnym liderem
- "Kontrakt z Polakami". Nawrocki przedstawił swoje propozycje
Dodawał także, że w sprawie europejskich aspiracji Ukrainy wszyscy powinni mówić jednym głosem. - Tak jak od prezydenta Wałęsy do prezydenta Dudy, wszyscy prezydenci mówili jednym głosem, jeżeli chodzi o nasze członkostwo w NATO, o silną politykę obronną, o aspiracjach Ukrainy wszyscy mówili, że Ukraina jest częścią Europy i powinna być częścią Europy, a nie znaleźć się w łapach Putina - zaznaczał.
Posłuchaj
Jak ocenił, "dzisiaj nie jest czas na łamanie tego porozumienia". - Wszyscy dokuczają prezydentowi Dudzie, że jedzie do Stanów Zjednoczonych, tylko żegnać się z Polonią. Jestem absolutnie przekonany, że na pewno będzie rozmawiał z politykami amerykańskimi, kto wie, być może nawet z prezydentem Trumpem, bo dzisiaj dokładnie o to chodzi, żeby przekonywać amerykańską administrację, że nikt nie ma takiego kapitału zaufania jak Polska, zarówno w Europie, w Ukrainie, jak i w Stanach Zjednoczonych - wskazał.
- My dokładnie wiemy, kto rozpoczął wojnę, że rozpoczął ją Putin i jego agresja. Dokładnie wiemy, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą. Presję trzeba wywierać na agresorze, a nie na ofierze agresji. To jest niesłychanie istotne. To jest interes absolutnie nas wszystkich. To jest interes Polski. To jest interes Europy. To jest również interes Stanów Zjednoczonych, dlatego trzeba robić absolutnie wszystko, żeby Amerykanom to tłumaczyć, że jeżeli nie daj boże, Putin wygrałby tę wojnę albo mógł przedstawić to, co się wydarzy, jako swoje zwycięstwo, to osłabi to nie tylko bezpieczeństwo Polski, nie tylko bezpieczeństwo Europy, ale również bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych - powiedział Rafał Trzaskowski w Rzeszowie.
Źródła PAP/Polskie Radio/ms
REKLAMA
REKLAMA