Tajemniczy przedmiot przy lotnisku w Szymanach. Na miejscu policja

Kolejny balon spadł w Polsce

Jak powiedziała Polskiemu Radiu Olsztyn starszy sierżant Emilia Pławska, oficer prasowy szczycieńskiej policji, znajdował się on na drzewie w pobliżu lotniska, skąd został zdjęty i zabezpieczony. Według policji nie stwarzał zagrożenia dla ludzi i środowiska. Funkcjonariusze ustalają teraz, kto jest jego właścicielem i skąd przyleciał.

To nie pierwsza tego typu sytuacja w ostatnich dniach. 2 lutego niedaleko Olsztyna również spadł balon. Najprawdopodobniej był to rosyjski balon meteorologiczny. Obiekt był oznaczony napisami w cyrylicy. Został przebadany pod kątem zagrożenia chemicznego, a następnie zabezpieczony przez policję. 

Balony z nielegalnymi papierosami. Sposób przemytników

W północno-wschodniej Polsce regularnie ujawniane są również balony wysyłane z Białorusi przez przemytników. W ostatnim czasie od jednego z nich odczepił się ładunek, który spadł na dom w miejscowości Knyszewicze. 

Okazało się, że ładunek stanowiło ok. 1,5 tys. paczek papierosów, które z impetem spadły na dach, uszkadzając go. Jeden z mieszkańców miejscowości Stanisław Nicewicz w rozmowie z Polskim Radiem przekazał wówczas, że podobne przypadki nie należą w tym regionie do rzadkości, choć pierwszy raz uszkodzony został dom. 

Funkcjonariusze Straży Granicznej regularnie ujawniają kontrabandę przemycaną z Białorusi przy pomocy balonów. Zazwyczaj ładunek stanowią papierosy bez polskich znaków akcyzowych. W wykrywaniu przemytu Straż Graniczną wspierają policja i Krajowa Administracja Skarbowa.

• Odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Zwrócili uwagę na "flotę cieni"
• Pod Augustowem spadł balon. W środku lokalizator i papierosy
• Twierdził, że wiezie meble, prawda była inna. Udaremniono duży przemyt

Źrodło: Polskie Radio/egz