UE znosi sankcje dla "przyjaciela Putina". Polska je zaostrza

Usunięty na żądanie Węgier z unijnej listy sankcyjnej Mosze Kantor został objęty kolejnymi krajowymi sankcjami przez Polskę. Napisał o tym na platformie X minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka.

2025-03-17, 07:40

UE znosi sankcje dla "przyjaciela Putina". Polska je zaostrza
Grupa Azoty poinformowała w niedzielę, że aktywa rosyjskiego oligarchy Wiaczesława Mosze Kantora w wyniku nałożenia na niego przez Polskę sankcji nadal podlegają zamrożeniu. Biznesmen poprzez powiązane z nim spółki posiada ok. 20 proc. akcji w tym przedsiębiorstwie, ale nigdy go nie kontrolował.Foto: Bartosz KRUPA/East News

Mosze Kantor objęty kolejnymi polskimi sankcjami

"Pomimo gigantycznego oporu i próby zablokowania ze strony Węgier, udało się wypracować porozumienie w sprawie przedłużenia sankcji rosyjskich na prawie 2000 osób i ponad 500 firm. Ważny sukces Polskiej Prezydencji. Węgry zażądały wykreślenia z listy sankcyjnej Mosze Kantora, który decyzją @TomaszSiemoniak został objęty sankcjami krajowymi" - czytamy we wpisie ministra do spraw Unii Europejskiej Adama Szłapki.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak napisał na platformie X, że podpisał decyzję "uznającą Mosze Kantora za osobę, której obecność jest niepożądana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej". Decyzja rozszerza obowiązujące od 2022 roku sankcje wobec rosyjskiego oligarchy o zamrożenie jego środków finansowych i zasobów gospodarczych.

UE przedłuża sankcje wobec Rosji. Węgry groziły wetem

W piątek, na skutek presji Węgier, które groziły wetem, Mosze Kantor, kluczowy producent nawozów w Rosji i były prezes Europejskiego Kongresu Żydów, został wraz z dwiema innymi osobami usunięty z unijnej listy osób objętych przedłużonymi sankcjami.

Zdecydowano, że warto poświęcić trzy osoby, by utrzymać sankcje na ponad 2400 osób, firm oraz organizacji. Tę listę otwiera Władimir Putin, a są na niej oprócz oligarchów także wojskowi, ministrowie, gubernatorzy, członkowie Rady Bezpieczeństwa, posłowie do Dumy, propagandyści oraz osoby odpowiedzialne za porwania ukraińskich dzieci z terenów okupowanych i wywożenie ich w głąb Rosji. Są też kluczowe firmy z kompleksu militarno-przemysłowego.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/mg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej