Miał siedem zakazów prowadzenia, uciekał przed policją. Wyjechał "na czołówkę"

Czołowym zderzeniem z prawidłowo jadącym samochodem zakończyła się ucieczka 27-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Lędzinach (śląskie). Pościg za nim trwał aż do sąsiednich Tych, gdzie mężczyzna wjechał w auto, którym jechała czteroosobowa rodzina. Jedna osoba została ranna. 27-latek miał aż siedem sądowych zakazów prowadzenia pojazdów i był poszukiwany za ucieczkę z zakładu karnego.

2025-03-17, 12:40

Miał siedem zakazów prowadzenia, uciekał przed policją. Wyjechał "na czołówkę"
27-latek, uciekając przed policją doprowadził do czołowego zderzenia. W wypadku jedna osoba została ranna. Foto: policja.pl

Uciekając przed policją doprowadził do czołowego zderzenia, jedna osoba ranna

W niedzielę po południu przy ul. Lędzińskiej w Lędzinach policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego bieruńskiej komendy prowadzili pomiary prędkości. Chcieli zatrzymać opla, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 24 km/h.

- Mundurowi dali kierującemu oplem sygnał do zatrzymania się, ten zwolnił, zjechał w wyznaczone miejsce, a gdy mundurowi podeszli do auta, kierujący gwałtownie ruszył. Policjanci rozpoczęli pościg. Podczas ucieczki kierowca stwarzał zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego - opisywała asp. Katarzyna Szewczyk z bieruńskiej policji.

Już w sąsiednich Tychach kierowca opla na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo hyundaiem. Autem podróżowała czteroosobowa rodzina. Po wypadku pasażerka hyundaia została zabrana do szpitala.

REKLAMA

Miał 7 zakazów prowadzenia, uciekł z zakładu karnego

Policjanci zatrzymali uciekiniera. To 27-letni mieszkaniec Katowic. Miał siedem zakazów prowadzenia pojazdów i był poszukiwany za ucieczkę z zakładu karnego. - Poszukiwała go prokuratura i Sąd Rejonowy w Będzinie celem ustalenia miejsca pobytu. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia - opisywała asp. Szewczyk.

Czytaj także:

Źródło: PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej