Ogromny pożar w woj. lubelskim. Słup dymu widać z dużej odległości

Manie. Pożar w zakładzie przetwórstwa parafiny

Jak poinformowała straż pożarna z Białej Podlaskiej, pożar wybuchł ok. godz. 5 rano. Objął halę magazynową, w której składowana jest parafina, używana przede wszystkim do produkcji zniczy.  

W rozmowie z Polskim Radiem rzecznik prasowy bialskiej straży pożarnej mł. kpt. Marek Waszczuk przekazał, że akcja jest znacznie utrudniona. Parafina jest wysoce łatwopalna. W akcji gaśniczej bierze udział wiele zastępów. 

- Obecnie na miejscu pracuje 25 zastępów straży pożarnej. Płonie zakład przetwarzający parafinę. Pożar wybuchł w efekcie rozszczelnienia jednego ze zbiorników. Akcja jest trudna ze względu na łatwopalność tego materiału oraz silne zadymienie - poinformował rzecznik. 

 

Wielogodzinna akcja gaśnicza 

Z tych również przyczyn akcja gaśnicza może się znacznie wydłużyć. Strażacy spodziewają się, że potrwa jeszcze co najmniej kilka godzin. - Przewidujemy, że akcja może potrwać jeszcze 3-4 godziny - dodał rzecznik bialskich strażaków. 

Pożar objął cały budynek. Wysoki słup czarnego dymu widoczny jest z odległości wielu kilometrów. Nie ma obecnie informacji na temat osób poszkodowanych.

• Pożar pensjonatu w Białce Tatrzańskiej. Trwa akcja gaśnicza
• Zatrzymano mężczyzn, którzy mają związek z podpaleniami obiektów handlowych
• Ługowina. Pożar turbiny wiatrowej na farmie PGE. Było za wysoko, by ją ugasić

Źródło: Polskie Radio/egz/kor