Wypadek na poligonie. Jest wyrok ws. śmierci żołnierzy w Drawsku Pomorskim
Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, grzywna i nawiązka dla rodzin. W środę zapadł wyrok ws. 50-letniego kierowcy pojazdu gąsienicowego, który w zeszłym roku w trakcie ćwiczeń najechał na dwóch żołnierzy.
2025-03-19, 12:52
Jest wyrok ws. wypadku w Drawsku Pomorskim. Chodzi o śmierć żołnierzy
Zapadł wyrok w sprawie śmierci dwóch żołnierzy na poligonie w Drawsku Pomorskim w marcu 2024 roku. Kierowca bojowego wozu piechoty, który najechał na nich podczas ćwiczeń, został skazany na rok więzienia w zawieszeniu. W wyniku wypadku obaj poszkodowani zginęli. O prawomocnym wyroku poinformował Polską Agencję Prasową w środę zastępca prezesa Wojskowego Sądu Garnizonowego w Lublinie, ppłk Radosław Hunek.
50-letni Marcin G. został uznany winnym nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku uzbrojonym pojazdem. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, a także orzekł dwuletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. - Ma też zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny oraz po 15 tysięcy złotych nawiązki dla rodzin dwóch pokrzywdzonych - dodał podpułkownik.
Wypadek na poligonie. Dwóch żołnierzy zginęło podczas ćwiczeń
Przypomnijmy, że do wypadku na poligonie w Drawsku Pomorskim (województwo zachodniopomorskie) doszło 5 marca ub. r. podczas ćwiczeń. Według ustaleń żołnierz kierujący BWP-1 (bojowy wóz piechoty), cofając pojazdem najechał na dwóch żołnierzy. Na miejscu zginął 20-letni szeregowy, a w wyniku odniesionych ran, w szpitalu zmarł 28-letni kapral. Obaj byli żołnierzami 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Kierujący pojazdem szeregowy był trzeźwy; służył w tej samej jednostce, co zmarli. Jak informowali śledczy, w chwili wypadku żołnierze ćwiczyli udzielanie pierwszej pomocy oraz prowadzenie ewakuacji medycznej. Jeden z wojskowych miał ewakuować drugiego i umieścić go w luku transportowym BWP z tyłu pojazdu.
Marcin G. z zarzutami
REKLAMA
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu w sierpniu ub. r. przedstawiła kierowcy BWP-1, szeregowemu Marcinowi G., zarzut dotyczący nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku uzbrojonym sprzętem wojskowym. Według śledczych, bez komendy dowódcy wozu, zaczął cofać pojazdem, a przed rozpoczęciem tego manewru nie upewnił się, czy może go bezpiecznie wykonać. Podejrzany nie przyznał się w prokuraturze do winy i złożył wyjaśnienia. Przed sądem odpowiadał z wolnej stopy.
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA