Nieprzytomny i ranny trafił do szpitala po awanturze. Policja wyjaśnia sprawę
Krakowska policja wyjaśnia sprawę mężczyzny, który w poniedziałek trafił do szpitala z raną ramienia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że padł on ofiarą awantury domowej.
2025-04-14, 09:40
W poniedziałek po godzinie 8 rano krakowscy policjanci zostali zaalarmowani, że w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy Morcinka, ostrym narzędziem został zraniony mężczyzna. Przybyli na miejsce mundurowi zastali tam około 40-letniego mężczyznę z raną ramienia.
- Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak finalnie mężczyzna, nieprzytomny i w stanie niezagrażającym życiu, pojechał do szpitala karetką - poinformował portal PolskieRadio24.pl rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie kom. Piotr Szpiech. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do awantury rodzinnej i sprzeczki między partnerami - dodał mundurowy. Na razie nie ma informacji o zatrzymaniach w tej sprawie, ale wiadomo, że na miejscu zastano partnerkę rannego mężczyzny. Na miejscu są policjanci, którzy ustalają dokładny przebieg zdarzenia.
Czytaj także:
- Brutalny atak w Warszawie. Obywatel Jamajki w rękach policji
- Atak nożownika w berlińskim metrze. Zginął pasażer, policja otworzyła ogień
Źródło: PolskieRadio24.pl/mbl
REKLAMA