Wąsik nie przyjdzie na komisję. "Jak będę chciał wystąpić w cyrku, pojadę do Julinka"

Były wiceszef MSWiA, europoseł PiS Maciej Wąsik zapowiedział, że nie stawi się we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. "Jak będę chciał wystąpić w cyrku, to pojadę do Julinka" - podkreślił europoseł.

2025-04-15, 14:33

Wąsik nie przyjdzie na komisję. "Jak będę chciał wystąpić w cyrku, pojadę do Julinka"
Maciej Wąsik zapowiedział, że nie stawi się na przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Maciej Wąsik nie stawi się komisji śledczej ds. Pegasusa

Sejmowa komisja śledcza zaplanowała kolejne przesłuchanie Macieja Wąsika we wtorek o godz. 15 podczas posiedzenia otwartego, a o godz. 18 - na posiedzeniu zamkniętym. Komisja we wtorek zamierza przesłuchać też byłego szefa MSWiA, europosła PiS Mariusza Kamińskiego. Wąsik na platformie X poinformował, że nie stawi się na posiedzeniu. "Mam na dziś kolejne zaproszenie na "komisję śledczą". Nic się nie zmieniło, dlatego przypominam mój wpis sprzed poprzedniego spotkania. Jest nadal aktualny. Jak będę chciał wystąpić w cyrku, to pojadę do Julinka" - podkreślił europoseł.

Również 4 marca komisja śledcza chciała przesłuchać Wąsika i Kamińskiego, obaj nie pojawili się wówczas na posiedzeniu. "'Komisja ds. Pegasusa to prawdziwy cyrk. O 10.34 przegłosowali wniosek o ukaranie mnie za niestawiennictwo. Ale wezwali mnie dopiero na 14.00!!!" - napisał wówczas na X Wąsik.

Za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy w latach 2015-2023 Kamiński był koordynatorem służb specjalnych, ponadto w rządzie Mateusza Morawieckiego od 2019 r. był również szefem MSWiA. Po powstaniu CBA latem 2006 r. został szefem Biura i funkcję tę pełnił do października 2009 r. Wąsik był zastępcą Kamińskiego w kierownictwie CBA, sekretarzem Kolegium ds. Służb Specjalnych w czasie gdy ich koordynatorem był Kamiński, a także wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji, gdy Kamiński kierował tym resortem. Obaj w 2024 r. uzyskali mandaty w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Sprawa Pegasusa. Komisja bada legalność i celowość działań 

REKLAMA

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej