Wypadek autobusu w Krakowie. Obcokrajowiec usłyszał zarzuty

Zderzenie osobówki i autobusu w Krakowie. Kierowca samochodu usłyszał zarzuty

Do wypadku autobusu miejskiego w Krakowie doszło dwa dni temu. Pojazd został uderzony przez samochód osobowy, prowadzony przez 24-letniego obcokrajowca. W zderzeniu poszkodowanych zostało 29 osób, przy czym cztery zostały, w stanie ciężkim, przewiezione do krakowskich szpitali. Zarówno kierowca autobusu, jak i podejrzewany byli trzeźwi.

Do wypadku doszło w poniedziałek po godz. 14.00 na skrzyżowaniu alei Róż i ulicy Rydza-Śmigłego w Nowej Hucie w Krakowie. Winę za zdarzenie ponosi kierowca samochodu osobowego, który wymusił pierwszeństwo przejazdu na prawidłowo jadącym autobusie, w wyniku czego autobus miejski uderzył najpierw w słup, a potem w drzewo - wynika ze wstępnych ustaleń policji. W internecie pojawił się film, na którym widać całe zdarzenie. 

Wypadek w krakowskiej Nowej Hucie. Na skrzyżowaniu zmieniono organizację ruchu

"Wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Natomiast do kierowców zwracam się z apelem - zwracajcie uwagę na znaki drogowe! Na tym skrzyżowaniu dwa tygodnie temu zmieniono organizację ruchu, poprawiono również oznakowanie. Nie jeździjcie »na pamięć«! Odrobina nieuwagi może skończyć się nieszczęściem, jak w tym przypadku" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. Polityk poinformował też w środę, że szuka osób pomagających poszkodowanym zaraz po wypadku. 

REKLAMA

Czytaj także: 

• Karambol pod Poznaniem. Na S11 zderzyło się sześć aut
• 12-latek za kierownicą w "pożyczonym" aucie. Nie jechał sam

Źródło: Polskie Radio/mbl/kor