Potężny wybuch w Wojkowicach. Runął dach, mężczyzna walczy o życie

W wybuch gazu w domu jednorodzinnym na Śląsku ucierpiały dwie osoby. Jedna z nich ma poparzone 80 procent ciała i została przetransportowana przez śmigłowiec do szpitala. Na miejscu cały czas pracują służby.

2025-04-23, 19:42

Potężny wybuch w Wojkowicach. Runął dach, mężczyzna walczy o życie
Wybuch gazu w domu na Śląsku. Foto: Policja Śląska/SP ZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu/Facebook

Wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Akcja służb na Śląsku

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę po południu w miejscowości Wojkowice na terenie województwa śląskiego. Jak przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Będzinie asp. Paweł Wolny, w wyniki wybuchu gazu poszkodowane zostały dwie osoby.

Zdarzenie miało miejsce w jednym z domów jednorodzinnych przy ulicy Fabrycznej. Z relacji służb wynika, że zawaliły się dwie ściany piętra budynku, a uszkodzeniu uległ również dach.

- Dwie poszkodowane osoby są pod opieką ratowników medycznych - poinformował asp. Paweł Wolny. Powiedział też, że do Wojkowic skierowano specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z Komendy Miejskiej PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

"Zawaliła się część poddasza"

Na miejscu zdarzenia czynności prowadzą również śląscy policjanci. "W domu jednorodzinnym w Wojkowicach (pow. będziński) doszło dziś do wybuchu najprawdopodobniej butli z gazem" - napisali funkcjonariusze.

REKLAMA

54-letni mężczyzna przebywający w budynku doznał poparzeń ciała i został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. 76-letnia kobieta, która również była w budynku, otrzymała pomoc medyczną na miejscu. Trwają czynności mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

SP ZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu przekazało natomiast, że w akcji brały udział trzy zespoły ratownictwa medycznego. "Jedna osoba poszkodowana (80 proc. poparzenia ciała) przetransportowana przez śmigłowiec do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Drugiej osobie udzielono pomocy na miejscu" - czytamy.

- Spośród tych dwóch osób poszkodowanych mężczyzna został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, a kobieta po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego została na miejscu - potwierdził później w rozmowie z PAP asp. Paweł Wolny.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródła: PAP/Facebook.com/Policja Śląska/Radio Piekary/hjzrmb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej