Nowacka zapytana o odejście z MEN. Przedstawiła prawdopodobny scenariusz

Barbara Nowacka, pytana w środę na antenie RMF FM, czy po ewentualnym zwycięstwie Rafała Trzaskowskiego w wyborach odejdzie z ministerstwa edukacji, odpowiedziała, że nie, ponieważ chce dokończyć m.in. reformę edukacji, zaplanowaną na 2026 rok. Nie wykluczyła jednak, że premier powierzy jej resort innej osobie, np. w ramach zapowiedzianej rekonstrukcji rządu. Odniosła się też do kwestii ograniczenia nauczania religii w szkołach.

2025-05-21, 10:39

Nowacka zapytana o odejście z MEN. Przedstawiła prawdopodobny scenariusz
Barbara Nowacka w Sejmie. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Nowacka: w szkołach nikt nikogo nie uczy gender

Barbara Nowacka, odpowiadając w ostatnich miesiącach na protesty Kościoła, który sprzeciwia się ograniczeniu nauczania lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, przypominała, że to rząd kształtuje politykę edukacyjną państwa. W środę podczas audycji w RMF FM jeden ze słuchaczy zapytał ministrę: "szkoła bez wpływów Kościoła - a co ze szkołą bez wpływów gender?". 

Szefowa MEN odparła, że to rodzice oczekiwali ograniczenia nauczania religii w szkołach do jednej godziny w tygodniu. -  Ale rodzice również chcą, żeby młodzież poznawała współczesny świat. I nikt nikogo nie uczy gender - przekonywała ministra edukacji. 

- Co złego jest w tym, że uczymy młodych ludzi szacunku dla innych? Na przykład dlatego że są starsi, biedniejsi, podchodzą z małych miejscowości, bo o tym też był ten czas różnorodności, że różnią się wyznaniami, że są osoby z niepełnosprawnościami albo że różnią się tożsamościowo. To nie jest nic złego. Mówiąc szczerze, to chrześcijańskie miłosierdzie, miłość bliźniego, ale też współczesne wartości, które pokazują, że mimo różnic jesteśmy równi - tłumaczyła. 

REKLAMA

Decyzja ws. ograniczenia lekcji religii już zapadła. Zmiana wejdzie w życie 1 września.

Szefowa MEN o swojej przyszłości w ministerstwie

Nowacka została też zapytana o to, czy może stracić stanowisko po rekonstrukcji rządu, o której wspominał premier Donald Tusk. - Mam rozpędzone przygotowania do reformy, która zacznie wchodzić w życie od 2026 roku, trwają prace nad kilkoma ustawami. Mam nadzieję, że będzie mogła tę sprawę dokończyć - odpowiedziała. 

Ministra edukacji zapewniła również, że w przypadku zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich nie odejdzie do Kancelarii Prezydenta. Zastrzegła przy tym, że jeśli premier zdecyduje inaczej, podporządkuje się tej decyzji.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: RMF FM/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej