Minimalna przewaga Nawrockiego. Zaledwie 0,6 pkt proc. różnicy

Wybory prezydenckie 2025. Wewnętrzne sondaże

Jak wynika z analiz prowadzonych przez sztaby Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość może obecnie liczyć na nieznaczne prowadzenie w wyścigu o prezydenturę. Według danych przytaczanych przez magazyn Nawrocki uzyskuje poparcie na poziomie 50,3 proc., a Trzaskowski - 49,7 proc. Różnica to mniej niż 200 tysięcy głosów, co czyni ją niemalże statystycznie nieistotną.

Pozycję Nawrockiego potwierdzają także badania zlecone przez centralne struktury PiS. W odpowiedzi na te dane oba sztaby nasilają działania mające na celu dotarcie do niezdecydowanych wyborców, a także konsolidację swojego elektoratu.

Narracje kampanijne i walka o wyborców środka

Zespół Karola Nawrockiego koncentruje się na przekazie, który podważa niezależność Rafała Trzaskowskiego. W wypowiedziach polityków PiS, w tym posła Andrzeja Śliwki, pojawia się teza, że Trzaskowski byłby wyłącznie wykonawcą decyzji Donalda Tuska - określany jest jako "cienkopis" lidera Platformy Obywatelskiej.

Narracja ta ma na celu zniechęcenie wyborców o centrowych i lewicowych poglądach, w szczególności sympatyków Adriana Zandberga i Szymona Hołowni, do głosowania na kandydata KO. W odpowiedzi na te działania Donald Tusk stara się podkreślać niezależność i kompetencje Trzaskowskiego, opisując go jako samodzielnego polityka, który potrafi współpracować, ale nie jest podporządkowany partyjnym liderom.

• Tusk punktuje Nawrockiego. "PiS wciąż kłamie"
• Nawrocki odciął się od PiS. Trzaskowski odpowiedział mu przysłowiem o kaczce
• Nawrocki skłamał w sprawie szpitala. Wiceprezydent Warszawy pokazała mu twarde dane

Źródło: Newsweek/nł