Donald Tusk zapytany o testy narkotykowe. Jasna deklaracja

- Ale proszę bardzo - odparł premier Donald Tusk na pytanie, czy poddałby się testom na obecność narkotyków w organizmie. - Nie korzystam z nich - zapewnił, odnosząc się do sprawy gestu Karola Nawrockiego (zażycia snusa nikotynowego) w czasie debaty prezydenckiej.

2025-05-26, 21:10

Donald Tusk zapytany o testy narkotykowe. Jasna deklaracja
Premier Donald Tusk odniósł się do gestu Karola Nawrockiego z debaty telewizyjnej. Foto: Michal Dubiel/REPORTER/East News

Gest Nawrockiego

Premier był w poniedziałek wieczorem gościem Polsat News. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat gestu, który Karol Nawrocki wykonał w czasie ostatniej debaty telewizyjnej. Przypomnijmy, kandydat wspierany przez PiS sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał. "Nazywam to gumą, ale są to woreczki nikotynowe" - wyjaśnił Nawrocki, gdy w przestrzeni publicznej pojawiły się insynuacje o niedozwolonych substancjach.

Paweł Szefernaker, który jest szefem sztabu Nawrockiego, zaznaczył we wpisie w serwisie X, że "to był snus". Dodał, że kandydat zażył woreczek, aby "nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego". Gdy o sprawie zrobiło się głośno, Karol Nawrocki zaprosił kontrkandydata - Rafała Trzaskowskiego - na testy na obecność narkotyków i substancji niedozwolonych w organizmie.

Do sprawy nawiązał w poniedziałek szef PiS Jarosław Kaczyński. Napisał na X, że jest "to przyczynek do zrozumienia tego, co dziś dzieje się w kampanii wyborczej, czyli kolejnego odrażającego, opartego na kłamstwie, ataku na Karola Nawrockiego". "Mają pieniądze i dostęp do ludzi, którzy powiedzą wszystko, co będzie trzeba. A jaki jest rzeczywisty powód tego działania? Chcą odwrócić uwagę od odmowy zrobienia testów narkotykowych przez Trzaskowskiego, Nitrasa i inne osoby" - kontynuował Kaczyński.

Tusk: Kaczyński odwraca kota ogonem

Donald Tusk został zapytany o wpis prezesa PiS. - Przecież to jest stara metoda Kaczyńskiego. Znamy go jak złe licho. Wszyscy widzieli dziwne zachowanie pana Nawrockiego, więc jaki mają pomysł? "Trzaskowski ma problem z narkotykami". Przecież to jest zawsze odwracanie kota ogonem. Jarosław Kaczyński jest w tej dziedzinie wybitnym specjalistą - odpowiedział szef rządu.

REKLAMA

Bogdan Rymanowski dopytał szefa rządu, czy sam poddałby się takiej procedurze. - Ale proszę bardzo - zaznaczył, zapewniając, że nie korzysta z narkotyków. - Nie sądzi pan, że tak naprawdę problem z tym ma pan Nawrocki? - zapytał Donald Tusk.

Premier stwierdził ponadto, że "kłopot polega na tym, iż mamy do czynienia z kandydatem [Nawrockim] i z partią, która go desygnowała do najwyższego urzędu w państwie". - Oni z wielką łatwością odwracają fakty, które są widoczne gołym okiem - ocenił Tusk.

Czytaj także:

Źródło: PAP/łl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej