Z trzema promilami wiózł ludzi. Łapówka nie pomogła

Miał prawie 3 promile alkoholu, przewoził busem 14 osób i próbował wręczyć policjantom gotówkę, nazywając to "podziękowaniem". 54-letni kierowca z Będzina został zatrzymany na MOP Wieszowa dzięki reakcji jednej z pasażerek. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.

2025-06-10, 06:42

Z trzema promilami wiózł ludzi. Łapówka nie pomogła
Jechał pijany z pasażerami. Chciał się ratować łapówką. Foto: Policja Śląska

Pijany kierowca busa na A1. Próbował wręczyć łapówkę

W ubiegły czwartek policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji otrzymali zgłoszenie od jednej z pasażerek busa marki Mercedes, który jechał autostradą A1 w kierunku Łodzi. Kobieta poinformowała dyspozytora numeru alarmowego, że kierowca może być nietrzeźwy i właśnie zatrzymał się na MOP Wieszowa.

Na miejscu funkcjonariusze zastali wskazany w zgłoszeniu pojazd oraz jego kierowcę - 54-letniego mieszkańca Będzina. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna prowadził busa, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie, a dodatkowo miał zatrzymane prawo jazdy za spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu właśnie pod wpływem alkoholu.

Gdy mężczyzna znalazł się w radiowozie, w pewnym momencie wyciągnął plik pieniędzy i powiedział policjantom, żeby "nie robili mu krzywdy". Stanowcza reakcja stróżów prawa, a także pouczenie, że popełnia przestępstwo, nic nie dały. Mężczyzna wręczył gotówkę policjantom i powiedział im, że nie jest to łapówka, tylko "podziękowanie".

Zarzuty dla pijanego kierowcy z A1. Grozi mu do 10 lat więzienia

Na miejscu zdarzenia mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Tarnogórscy policjanci zabezpieczyli również samochód, którym kierował. W kolejnych dniach mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzuty korupcyjne, sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do 10 lat więzienia. 

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej