Wybory w PiS. "To będzie formalność"
28 czerwca odbędzie się kongres wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko wskazuje na to, że jedynym kandydatem na stanowisko prezesa partii będzie Jarosław Kaczyński. Jego wybór ma być formalnością - uważają politycy PiS.
2025-06-10, 07:53
Kongres wyborczy PiS. Trwają zjazdy okręgowe
W miniony weekend rozpoczęły się zjazdy okręgowe w PiS. Ich celem jest wskazanie delegatów, którzy wybiorą nowe władze ugrupowania na kongresie zaplanowanym na 28 czerwca - Radę Polityczną, sąd koleżeński, komisję rewizyjną, a także prezesa partii.
Szef klubu PiS i wiceprezes partii Mariusz Błaszczak ocenił w poniedziałek w radiu TOK FM, że najlepszym prezesem PiS i liderem Zjednoczonej Prawicy jest Jarosław Kaczyński. - Dowodzą tego też wyniki ostatnich wyborów prezydenckich - zauważył. Pytany, czy pojawi się kontrkandydat dla Kaczyńskiego, odparł, że wszystko jest możliwe. Sam jednak nie zamierza startować w wyborach na prezesa partii.
Brak konkurencji dla Kaczyńskiego? Politycy PiS: to formalność
Politycy PiS, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, nie spodziewają się, żeby po zwycięskich wyborach prezydenckich ktoś odważył się stanąć do rywalizacji z Kaczyńskim o fotel prezesa PiS. - Chyba żaden samobójca się nie znajdzie - powiedział PAP jeden z czołowych polityków PiS pytany, czy ktoś poza Kaczyńskim planuje wystartować w wyborach na szefa partii. - Owszem mówiło się, że szef mógłby zostać kimś na zasadzie honorowego prezesa, a jego miejsce zająłby np. Mariusz Błaszczak lub Mateusz Morawiecki, ale ten scenariusz, jeśli był rozważany, to nie jest aktualny - szczególnie po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich - powiedział jeden z działaczy PiS.
- Po zwycięstwie Nawrockiego wybory prezesa na kolejną kadencję to będzie formalność - ocenił inny z posłów PiS. - Nie wiem, czy nie będzie kontrkandydata. Może będzie, natomiast jestem przekonany, że prezes Kaczyński zdobędzie przygniatającą większość głosów - szczególnie w kontekście zwycięskich wyborów prezydenckich - wskazał inny z posłów PiS. Według kolejnego polityka wynik wyborów prezydenckich na pewno ostudził zapędy niektórych. - Mam nadzieję, że zostanie status quo, aczkolwiek niczego nie można wykluczyć na 100 procent - przyznał.
REKLAMA
Jarosław Kaczyński kieruje partią nieprzerwanie od stycznia 2003 roku, kiedy zastąpił w tej roli swojego brata Lecha Kaczyńskiego. Podczas ostatniego kongresu w 2021 roku otrzymał 1245 głosów poparcia. Wówczas zapowiadał, że to jego ostatnia kadencja, jednak, jak sam przyznał, zmienił swoje polityczne plany.
Czytaj także:
- Andrzej Duda w Malezji. Spotkał się z premierem kraju
- Hołownia chce dalej być marszałkiem Sejmu. Jednoznaczna deklaracja
- Dziś posiedzenie rządu. Wraca projekt noweli ustawy o ochronie małoletnich
Źródło: PAP/pjm/k
REKLAMA