Jaworzno. Policjanci odebrali właścicielce skrajnie zaniedbane psy
Policjanci, w jednym z mieszkań w Jaworznie (woj. śląskie), odebrali właścicielce osiem psów. Zwierzęta były skrajnie wychudzone i zaniedbane. Badający je weterynarz stwierdził potem, że "przez całą swoją karierę nie spotkał się z przypadkiem tak skrajnego zaniedbania". Kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad zwierzętami.
2025-06-16, 10:16
Dostali zgłoszenie o zaniedbanych psach. Na miejscu zastali drastyczny widok
Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w Jaworznie. Zaczęło się od zgłoszenia zaniepokojonych sąsiadów. - Interwencja miała na celu sprawdzenie warunków, w jakich przetrzymywane są zwierzęta. Na miejscu policjanci zastali drastyczny widok - poinformowała młodszy aspirant Justyna Wiszowaty z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. W środku policjanci znaleźli osiem skrajnie zaniedbanych psów. Dwa dorosłe i sześć szczeniąt. Zwierzęta przebywały w pomieszczeniach, w których podłogi pokryte były odchodami. Psy były brudne, widoczne były oznaki skrajnego wychudzenia.
Okazało się, że zwierzęta nie były wypuszczane na zewnątrz, a w mieszkaniu "regularnie odbywały się libacje alkoholowe". - Mężczyzna, który otworzył drzwi oświadczył, że psy nie są jego własnością i nie interesuje go ich stan. Dodał, że należą do jego żony, której od dwóch dni nie ma w domu. Dodatkowo przyznał, że zwierzęta nie zostały zaszczepione, ponieważ są za młode - przekazała Wiszowaty.
Policja przypomina. "Każdy, kto jest świadkiem znęcania się nad zwierzętami, ma obowiązek reagować"
Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia zwierząt policjanci podjęli decyzję o zawiezieniu ich do lekarza weterynarii. - Weterynarz, w trakcie badania stwierdził, że przez całą swoją karierę nie spotkał się z przypadkiem tak skrajnego zaniedbania zwierzęcia. U jednej z suczek zdiagnozował wypadniętą macicę. Stan, który wymagał natychmiastowej operacji, ponieważ każda minuta zwłoki mogła prowadzić do śmierci - przekazała policjantka.
Obecnie trwa dochodzenie w kierunku znęcania się nad zwierzętami, określonego w art. 35 ustawy o ochronie zwierząt. Grozi za to do trzech lat więzienia. Policja przypomina, że "każdy, kto jest świadkiem znęcania się nad zwierzętami, ma obowiązek reagować. Tylko wspólne działania społeczeństwa i służb mogą skutecznie przeciwdziałać cierpieniu istot, które same nie potrafią się obronić".
REKLAMA
Źródła: policja.pl/tvn24.pl/mg
REKLAMA