Klaudia K. z Torunia zmarła po ataku w parku. Są wyniki sekcji zwłok 24-latki
Uraz mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok była przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K. - poinformowała prokuratura. Kobieta została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego Yomeykerta R.S.
2025-07-03, 09:02
Klaudia K. nie żyje. Są wyniki sekcji zwłok
Klaudia K. zmarła 27 czerwca po dwutygodniowym pobycie w szpitalu. Prokurator w środę przeprowadził z udziałem biegłych z zakresu medycyny sądowej oględziny zewnętrzne oraz wewnętrzne zwłok zmarłej kobiety. - Ujawniono co najmniej kilkanaście ran kłutych w okolicy głowy, szyi oraz klatki piersiowej, a także rany o charakterze obronnym na dłoniach zmarłej. Wstępną przyczyną śmierci był uraz mózgu - podał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.
Zaznaczył, że pobrane zostały wycinki do dalszych badań histopatologicznych oraz DNA, a opinia biegłych zostanie sporządzona w ciągu trzech miesięcy. Dodał, że opisane okoliczności i ustalenia będą stanowiły podstawę do podjęcia decyzji ws. zmiany zarzutów podejrzanemu.
Z wcześniejszych ustaleń śledztwa wynika, że wracająca z pracy Klaudia K. około godz. 1.00 w nocy została zaatakowana w parku przez 19-latka. Policję o zdarzeniu powiadomił świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i wybiegł z domu, płosząc napastnika.
REKLAMA
Kobiecie udzielono pomocy medycznej i przewieziono ją do szpitala. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali kilka ulic dalej 19-letniego obywatela Wenezueli Yomeykerta R.S. Zatrzymany był nietrzeźwy - w wydychanym powietrzu miał 1,2 promila alkoholu.
19-letni Yomeykert R.S. z zarzutem usiłowania zabójstwa
13 czerwca prokurator przedstawił Yomeykertowi R.S. zarzut usiłowania zabójstwa Klaudii K. Podejrzany odmówił ustosunkowania się do zarzutu, nie złożył wyjaśnień oraz nie odpowiadał na pytania.
Prokurator ze względu na obawę ucieczki obcokrajowca i grożącą mu surową karę złożył do Sądu Rejonowego w Toruniu wniosek o zastosowanie aresztu. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował Yomeykerta R.S. na trzy miesiące.
REKLAMA
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński w poniedziałek poinformował, że Wenezuelczyk przyleciał na wizę turystyczną do Europy 4 lutego, wylądował w Madrycie. Potem legalnie udał się w ramach UE do Torunia, gdzie od kilku lat mieszka jego matka, i tam pracuje. Rzecznik zaznaczył, że obcokrajowiec po 90 dniach, bez przedłużenia wizy, przebywał w Europie nielegalnie.
Studenci z Torunia w żałobie po śmierci 24-latki
Wiadomo, że Klaudia K. pracowała jako barmanka w jednym z lokali na toruńskiej starówce. Była też doktorantką na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. "To niewyobrażalna tragedia. Nasza wspólnota utraciła wspaniałą koleżankę i wybitnie uzdolnioną młodą badaczkę. Łączymy się w bólu z rodziną Klaudii i jej przyjaciółmi" - napisano na portal.umk.pl.
Czytaj także:
- Ofiar Tadeusza Dudy mogło być więcej. "Przyłożył mi pistolet do głowy. Myślałem, że to koniec"
- Kolejna akcja policji pod Limanową. Zatrzymano znajomego Tadeusza Dudy
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP
REKLAMA
REKLAMA