"Zasadzka na prezydenta. Będzie komunikat w tej sprawie"
Przyszły szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki stwierdził, że "ustawa wiatrakowa" to "zasadzka na prezydenta Karola Nawrockiego". Zapowiedział również wprowadzenie "ważnych zmian dla portfeli Polaków".
2025-08-07, 10:37
Prezydent nie podpisze "ustawy wiatrakowej"?
- Tzw. ustawa wiatrakowa jest nieudolnym sidłem, zasadzką na prezydenta Karola Nawrockiego, ale on sobie z tym poradzi, będzie jasny komunikat - powiedział Bogucki. We wtorek Sejm przyjął większość poprawek Senatu to ustawy. Nowe przepisy liberalizują zasady inwestowania w wiatraki na lądzie.
To jednak nie wszystko, ponieważ zgodnie z nowelizacją do końca roku zamrożone zostaną ceny prądu dla gospodarstw domowych. Oczywiście o losie ustawy zdecyduje podpis prezydenta. Nie jest jednak do końca jasne, co zamierza w tej sprawie zrobić Karol Nawrocki.
Biorąc pod uwagę wypowiedź Zbigniewa Boguckiego, prezydent może nie być skłonny do jej podpisania. Zresztą przyszły szef kancelarii Nawrockiego zwrócił uwagę "olbrzymią liczbę poprawek", o które ustawa została uzupełniona w Senacie.
- Jest w ogóle pytanie o konstytucyjność tej ustawy i o tą sekwencję trzech czytań - sytuację, kiedy tak naprawdę w wielu miejscach zmienia się zasadnicze kwestie związane z ustawą dopiero w Senacie. I jest tam wrzucone oczywiście coś, co jest bardzo ważne, czyli osłony i niższe rachunki w konsekwencji dla Polaków - stwierdził. Jak jednak dodał, będzie czas, aby wprowadzić zmiany, "które ważne są z punktu widzenia portfeli Polaków". - Czyli żeby te osłony weszły - tłumaczył.
Nawrocki zablokuje nominacje sędziowskie?
Bogucki był również pytany o słowa Nawrockiego dotyczące awansowania i nominowania sędziów którzy "godzą w porządek konstytucyjno-prawny RP". Część opinii publicznej odebrała to jako zapowiedź korzystania z prawa do blokowania niektórych nominacji w szerszym zakresie, niż miało to miejsce dotychczas.
- To jest bardzo jasne stwierdzenie pana prezydenta. Sędziowie są od orzekania, od wydawania wyroków, wydawania postanowień, sądzenia zgodnie z konstytucją i zgodnie z ustawami, bo tylko to wiąże sędziów - konstytucja i ustawy. A nie na przykład wytyczne różnego rodzaju stowarzyszeń sędziowskich, którzy w jakiejś mierze nakazują członkom swojego stowarzyszenia stosować się do uchwał - przekazał Bogucki.
Jak mówił, minister sprawiedliwości zablokował ponad tysiąc etatów sędziowskich bez skierowania spraw do KRS. - Czym to skutkuje? Tym, że sędziowie np. w sądach rejonowych są obciążeni ponad miarę, bo ktoś te sprawy musi załatwić. Były szef MS Adam Bodnar zmniejszał liczbę etatów, żeby ukryć to, że te etaty są wolne. Czyli taka, można powiedzieć, konstruktywna polityka kadrowa, która - de facto - jest oszustwem, a na koniec kto na tym cierpi? Zwykli Polacy - ocenił.
Jego zdaniem Waldemar Żurek zastąpił Adama Bodnara po to, "żeby było jeszcze mocniej, jeszcze ostrzej, jeszcze agresywniej". - Jeszcze raz przypomnę - to, że dzisiaj KRS nie może powołać tysiąca sędziów to jest wina ministra sprawiedliwości i tego rządu. Więc jeżeli dzisiaj Żurek skorzysta z tego swojego uprawnienia, żeby zawieszać - być może - wchodzić siłowo [do KRS przyp. red.], bo takie informacje krążą w mediach społecznościowych, to znaczy, że idzie drogą bezprawia, idzie drogą łamania konstytucji - stwiedził.
- Tusk czy Nawrocki? Polacy odpowiedzieli, kto powinien mieć więcej władzy ws. UE
- Nowa konstytucja w 2030 roku? Wiadomo, jakiej zmiany chce PiS
- Współpraca prezydenta z rządem. Skurkiewicz: Nawrocki przedstawił konkretne warunki
Źródło: PAP/egz