Michał Szczerba przeprasza za swoje słowa. "Zrobię wszystko"
Wokół funkcjonowania oddziału onkologicznego w Koninie narasta spór o finansowanie i dostęp pacjentów do leczenia. Wypowiedź europosła Michała Szczerby o konieczności szukania pomocy w innych placówkach wywołała falę krytyki, a polityk ostatecznie przeprosił za swoje słowa. NFZ podkreśla, że środki na nadwykonania mają trafić do szpitala we wrześniu.
2025-08-21, 12:15
Konin. Wstrzymane przyjęcia na onkologii przez brak środków NFZ
We wtorek Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka szpitala w Koninie, poinformowała, że przyjęcia na oddział onkologiczny zostały wstrzymane. Powodem jest brak środków przekazanych przez NFZ za drugi kwartał.
Sytuacja odbiła się szerokim echem także w polityce. W Polsat News europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba stwierdził, że pacjenci powinni szukać pomocy w innych placówkach. Ta wypowiedź spotkała się natychmiast z falą krytyki.
- Ja nie wierzę, że pan to mówi. Ja się rzadko unoszę, ja nie wierzę, że pan to mówi - zareagowała prowadząca program Agnieszka Gozdyra. Z kolei posłanka Razem Paulina Matysiak, oceniła, że chorzy onkologicznie zostali potraktowani jak pacjenci "drugiej kategorii".
Michał Szczerba przeprasza za słowa o pacjentach onkologicznych
W czwartek Michał Szczerba za pośrednictwem X przeprosił za swoją wypowiedź, przyznając, że jego słowa były niewłaściwe. "Pacjenci onkologiczni nie mogą zostać pozbawieni opieki. Nigdy! O sprawie tymczasowego zawieszania przyjmowania przyjęć do szpitala w Koninie, dowiedziałem się w trakcie programu" - wskazał.
Europoseł podkreślił, że "sprawa szpitala i finansowania świadczeń musi być pilnie wyjaśniona". "Wiem jak w tej chorobie ważny jest czas. Nie można stracić ani jednego dnia. Jednak moja wypowiedź o konieczności znalezienia przez pacjentów innych placówek była niewłaściwa i za nią przepraszam. Także wobec prowadzącej Agnieszki Gozdyry, którą przepraszam" - kontynuował.
Dodał, że "zrobi wszystko", by placówka w Koninie miała zapewnione odpowiednie środki, by natychmiast wznowić leczenie.
NFZ nie ma informacji o pacjentach odsyłanych ze szpitala w Koninie
Wielkopolski NFZ wskazał, że nie ma informacji o tym, aby pacjenci onkologiczni, którzy nie rozpoczęli leczenia w szpitalu w Koninie byli odsyłani do innych placówek. Rzeczniczka tamtejszego Narodowego Funduszu Zdrowia Marta Żbikowska-Cieśla powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem, że pieniędzy za nadwykonania nie otrzymało wiele placówek, ale powinny one wpływać na ich konta we wrześniu.
- Za pierwsze półrocze tego roku przekazaliśmy szpitalowi w Koninie na chemioterapię i programy lekowe prawie 20 mln zł, w tym ponad 2 mln zł, to była kwota za nadwykonania w pierwszym kwartale. Teraz jeszcze wypłacimy szpitalowi 3,4 mln zł za nadwykonania w drugim kwartale - wyjaśniła rzeczniczka.
Oddział onkologiczny szpitala w Koninie przyjmuje na jednodniową chemioterapię około sześciuset pacjentów miesięcznie.
- Dziennikarka padła ofiarą halucynacji AI. "To tworzenie fałszywej rzeczywistości"
- Fałszywe zdjęcie po szczycie w Białym Domu. Szłapka: dezinformacja typu rosyjskiego
- Wejherowo. Tragedia w szpitalu. Dwoje pacjentów wypadło z okna
Źródło: Polskie Radio/nł