Już nie jeden, a dwa serwale grasują na wolności. Drapieżny kot uciekł z posesji
W ciągu dwóch dni zgłoszono drugi przypadek wydostania się na wolność drapieżnego serwala sawannowego. W sobotnią noc do ucieczki serwala doszło niedaleko Buska-Zdrój w województwie świętokrzyskim. Kot uciekł z prywatnej posesji. Trwają poszukiwania w okolicznych miejscowościach.
2025-09-16, 11:55
Dziki drapieżnik na prywatnej posesji. Uciekł przez okno
W nocy z soboty na niedzielę z domu położonego w Stopnicy niedaleko Buska-Zdroju, otwartym oknem dachowym uciekł serwal sawannowy. Ten drapieżny gatunek kota afrykańskiego nie występuje dziko w Polsce. Jego właścicielka kupiła go z hodowli i posiadała uprawnienia do posiadania zwierzęcia.
Policja poszukuje uciekiniera
Komenda powiatowa policji w Busku-Zdroju apeluje o zachowanie ostrożności. "Serwal Sawannowy to dzikie zwierzę, dość duże, łagodne, ale nie wiadomo jak się może zachować, kiedy będzie na przykład wystraszony lub głodny. Jest to zwierzę, które na co dzień występuję w Afryce. W przypadku zauważenia tego czworonoga trzeba być bardzo ostrożnym, nie należy zbliżać się do niego. Przestrzegamy przed jakimikolwiek próbami samodzielnego łapania dzikiego zwierzęcia. Może to stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia!" - informuje KPP w Busku-Zdroju.
Dwa przypadki w weekend
Nie jest to jednak jedyny serwal, który zwiał ze swojego miejsca zamieszkania. W niedzielę z hodowli na Dolnym Śląsku uciekł kot, który został zauważony przez głogowskiego leśniczego. Służbom wciąż nie udało się go zlokalizować. Policjanci wykluczają możliwość, aby to był ten sam osobnik.
Czytaj także:
- Niebieskie odblaski przy drodze. Tłumaczymy, czym są "wilcze oczy"
- Serwal na wolności. Egzotyczny drapieżnik przemierza polskie lasy [WIDEO]
- Wegańskie karmy dla psów lepsze od mięsnych? "Mogą stanowić zdrową alternatywę"
Źródła: Polskieradio24.pl/JL