Pogoda na Wszystkich Świętych: wyż Urmi przyniesie zmiany. Oto prognoza

Polska pod wpływem klina wyżu Urmi

Już w piątek pogoda niemal w całym kraju będzie słoneczna. Tylko okresami, na zachodzie i północy, może pojawić się większe zachmurzenie z przelotnymi, słabymi opadami deszczu. Tego dnia nadciągający wyż nie znajdzie jeszcze odzwierciedlenia na skali termometrów (na to trzeba będzie poczekać do soboty). W pasie od Wybrzeża do województw świętokrzyskiego i lubelskiego, nie wskażą one więcej niż 10-11 stopni Celsjusza. Na krańcach południowych będzie nieco cieplej  - do 12-13 stopni.

Pogodna będzie także najbliższa noc. Choć miejscami mogą się pojawić gęste mgły, ograniczające widzialność do 200 metrów - podaje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Termometry wskażą minimalnie 1 stopień na wschodzie i południu, 3 stopnie w centrum, do 6 stopnie na północnym zachodzie i 7 stopni nad morzem (lokalnie).

- Na pewno będzie spokojniej niż minionej doby, gdy Polska znajdowała się pod wpływem aktywnego niżu z frontem atmosferycznym. Obecnie oddziałuje jedynie na północny wschód kraju (większość niżu jest już poza Polską - red.), gdzie występują porywy wiatru do 50-60 km/h - mówi Kamil Walczak.

Synoptyk IMGW zwraca uwagę, że pozostała część kraju "dostaje się pod wpływ klina wyżu". - Ten wyż zostanie z nami (na przeważającym obszarze Polski) także w sobotę. Jedynie krańce zachodnie znajdą się w zasięgu płytkiej zatoki niżowej - wyjaśnia ekspert.

Pogoda. Optymistyczna prognoza na 1 listopada

1 listopada będzie dniem, w którym wyż Urmi odciśnie największe piętno. I sprawi, że we Wszystkich Świętych na groby bliskich wybierzemy się w przyjaznej aurze. Będzie słonecznie i ciepło. Wprawdzie na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu temperatury wyniosą 9-10 stopni (lokalnie nad morzem będzie 11 stopni), jednak w pozostałych regionach będzie znacznie cieplej. Najlepsza pogoda będzie na południu, gdzie termometry wskażą do 17-18 stopni Celsjusza.

1 listopada w godzinach porannych - zwłaszcza kierowcy - powinni zachować szczególną ostrożność. Chodzi o mgły, ograniczające widzialność do 200 metrów, które mogą wystąpić w różnych regionach kraju. W ciągu dnia będzie pogodnie. Jedynie lokalnie mogą pojawić się pewne zawirowania w pogodzie.

- Wieczorem na zachodzie, pod wpływem zatoki niżowej, może pojawić się zachmurzenie. Także na północnym zachodzie (wieczorem) mogą wystąpić słabe, przelotne opady deszczu. Nieco zachmurzenia może pojawić się także w centrum, ale wciąż będzie przewaga słońca - zaznacza Kamil Walczak z IMGW.

Zaduszki. Deszcz spadnie w wielu regionach

Niedziela przyniesie zmianę pogody. Od północnego zachodu nad Polskę zaczną nadciągać deszczowe chmury. Opadów, które nie powinny być intensywne, należy spodziewać się niemal w całym kraju. - Zatoka (niżu) z frontem atmosferycznym, która w sobotę wieczorem pojawi się na zachodzie, stopniowo będzie się przemieszczać do centrum. W niedzielę w zachodniej, północnej, a pod wieczór także w centralnej Polsce spodziewamy się opadów deszczu - relacjonuje Kamil Walczak.

Synoptyk podkreśla, że 2 listopada będzie zdecydowanie więcej zachmurzenia niż w sobotę. Po chwili dodaje, że najładniejsza pogoda będzie w południowo-wschodniej części kraju, gdzie w ogóle nie będzie padać. - Tam słoneczna pogoda utrzyma się najdłużej - mówi Walczak. Jednak zaznacza, że na Podkarpaciu, zwłaszcza na obszarach podgórskich, mogą wystąpić silne porywy wiatru (do 50-60 km/h).

Prognoza pogody na 2 listopada (IMGW)

Najcieplej będzie na południu Polski: do 17-18 stopni, a na Podkarpaciu - jak zauważa rozmówca PolskiegoRadia24.pl - "nawet do 19 stopni". - Chłodniej będzie na północy kraju (ok. 12 stopni) i na wschodzie (ok. 11) - zaznacza Kamil Walczak.

Czytaj także:

• Historyczny atak zimy. Meteorolodzy: 40 cm śniegu w dwa dni
• Huragan Melissa spustoszył Jamajkę, Kubę i Haiti. Nie żyje 40 osób
• Melissa dotrze do Europy? "Będzie kształtować pogodę"

Źródła: IMGW/PolskieRadio24.pl/Łukasz Lubański