Kolejne czołgi K2 dotarły do Polski. Szef MON: jesteśmy coraz silniejsi

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał informację o dostawie kolejnych 20 czołgów K2 do Polski. Tym samym zakończono rozpoczęte w 2022 roku zamówienie 180 takich maszyn. Wicepremier zapowiedział również, że wkrótce ruszy produkcja nowoczesnego sprzętu w Polsce.

2025-11-14, 07:10

Kolejne czołgi K2 dotarły do Polski. Szef MON: jesteśmy coraz silniejsi
Polska wzmacnia swoje siły zbrojne. Foto: x.com/@KosiniakKamysz

Czołgi K2 już w Polsce

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek wieczorem o dotarciu do Polski kolejnych 20 czołgów K2 dla 16. Dywizji Zmechanizowanej. Jak wskazał, oznacza to ukończenie dostaw 180 czołgów zamówionych w 2022 roku.

Umowę na kolejne 180 podpisano w sierpniu tego roku. Czołgi K2, w tym w spolonizowanej wersji K2PL docelowo mają stać się najpowszechniejszym typem czołgów w Wojsku Polskim. Zawarta w 2022 roku przez ówczesnego szefa MON Mariusza Błaszczaka umowa ramowa przewidywała dostawę łącznie tysiąca maszyn dla polskiego wojska. Równolegle podpisano wtedy umowę wykonawczą, na mocy której południowokoreański koncern Hyundai Rotem rozpoczął dostawy 180 czołgów K2 wyprodukowanych w Korei.

Kosiniak-Kamysz zapowiada kolejny krok

O zakończeniu dostawy tych maszyn poinformował w mediach społecznościowych szef MON. "Jesteśmy coraz silniejsi! Kolejne 20 czołgów K2 Black Panther dla 16. Dywizji Zmechanizowanej właśnie dotarło do Polski, a to oznacza, że mamy już komplet 180 czołgów z pierwszej umowy wykonawczej. Od przyszłego roku ruszamy z realizacją kolejnej transzy - z nowego, podpisanego w sierpniu kontraktu. Wśród nich będą także czołgi wyprodukowane już w Polsce" - czytamy.

Umowa z sierpnia obejmuje dostawę kolejnych 180 czołgów K2, z czego ponad 60 ma być już wyprodukowanych w wersji K2PL. Z kolei 61 maszyn w tej wersji ma powstać w polskich zakładach Bumar-Łabędy w Gliwicach.

Czołgi K2 za T-72

Czołgi K2 z partii odebranej w czwartek mają niski poziom polonizacji, ponieważ jedynym krajowym elementem są systemy łączności produkowane przez Grupę WB. Ich zakup tłumaczono koniecznością szybkiego uzupełnienia braków sprzętowych po przekazaniu Ukrainie kilkuset polskich czołgów T-72 w latach 2022–2023.

Specjaliści zwracają uwagę, że ważący około 60 ton K2 oferuje dużą siłę ognia dzięki armacie 120 mm, bardzo dobry system kierowania ogniem oraz zaawansowaną optoelektronikę, która zwiększa świadomość sytuacyjną załogi. To nowoczesna, cyfrowa konstrukcja, a wbudowane systemy diagnostyczne ułatwiają obsługę i naprawy.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JL 

Polecane

Wróć do strony głównej